Kamil Stoch: Jakby ktoś mi odciął nogi

Kamil Stoch skomentował piątkowy konkurs drużynowy Letniej GP w Wiśle. Lider reprezentacji Polski był niepocieszony zajęciem dopiero szóstego miejsca.

Karol Borawski
Karol Borawski
PAP / Andrzej Grygiel

Najlepiej z Polaków zaprezentował się Maciej Kot, który oddał dwa dobre, równe skoki. Na słowa pochwały zasłużył również Klemens Murańka. Kamil Stoch nie skakał na miarę oczekiwań, z kolei Dawid Kubacki w pierwszej serii zaliczył upadek, co miało przełożenie na słaby wynik Biało-Czerwonych.

Piątkowe zawody w Wiśle wygrali Norwegowie przed Słoweńcami i Niemcami. Szóste miejsce Polaków było rozczarowaniem dla Kamila Stocha.

- Powiedzieć, że ten konkurs był średni w naszym wykonaniu to dosyć łagodne określenie. W mojej opinii był bardzo kiepski. Chyba jedynie Maciek (Kot - przyp. red.) skakał w nim miarę dobrze, ale pewnie i tak nie ustrzegł się od błędów. Trudno mi stwierdzić co miało na to wpływ. Natomiast ja czułem się jakby mi ktoś odciął nogi, a głowa kompletnie nie znalazła porozumienia z resztą ciała. Mówiła swoje, a ciało reagowało zupełnie inaczej - powiedział serwisowi skijumping.pl lider kadry.

W sobotę w Wiśle odbędzie się konkurs indywidualny.

Letnie GP w Wiśle (konkurs drużynowy): skok Dawida Kubackiego (I seria) Letnie GP w Wiśle (konkurs drużynowy): skok Dawida Kubackiego (I seria)

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×