Kamil Stoch: Poradzę sobie z bólem

Kamil Stoch ogłosił na Facebooku, że jest już po prześwietleniu ręki. - Poza małym krwiakiem nic mi nie jest - wyznał polski skoczek i zapowiedział, że będzie walczył o zwycięstwo w 65. Turnieju Czterech Skoczni.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
PAP/EPA / PAP/Grzegorz Momot
Kamil Stoch zaliczył upadek w serii próbnej przed środowym konkursem w Innsbrucku. Polski skoczek poturbował się, a najbardziej ucierpiała jego prawa ręka, dokładniej bark.

Ostatecznie mimo bólu nasz zawodnik wystartował w zawodach i zajął wysokie, czwarte miejsce. Po jednoseryjnym konkursie udał się do szpitala na prześwietlenie. Na szczęście okazało się, że nie doszło do żadnych złamań.

Stoch ogłosił na Facebooku, że z jego zdrowiem jest dobrze i zamierza walczyć w Bischofshofen.

"Jestem po prześwietleniu, poza małym krwiakiem nic mi nie jest. Z bólem jakoś sobie poradzę. Zamierzam z pełną mocą skakać najlepiej jak potrafię" - zapowiedział.

Przed ostatnim konkursem TCS Polak jest wiceliderem klasyfikacji generalnej, ale do lidera Daniela Andre Tande traci zaledwie 1,7 pkt.

Pełne transmisje z Turnieju Czterech Skoczni (kwalifikacje i konkursy) tylko w Eurosporcie 1. Najbliższa relacja (kwalifikacje w Bischofshofen) w czwartek o godzinie 14:00.

ZOBACZ WIDEO Rafał Kot: cieszy mnie rywalizacja Maćka z Kamilem Stochem


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Kamil Stoch wygra 65. Turniej Czterech Skoczni?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×