W tym artykule dowiesz się o:
Wówczas Austriak w drodze po swoją pierwszą Kryształową Kulę w karierze wygrał 6 konkursów z rzędu (Zakopane, dwa razy w Vancouver, Sapporo, Willingen i Klingenthal). Przez kolejnych 8 lat żaden ze skoczków nie zbliżył się do osiągnięcia ówczesnego podopiecznego Alexandra Pointnera.
W dwóch poprzednich sezonach po cztery konkursy z rzędu wygrywali Severin Freund i Peter Prevc. Zarówno Niemiec jak i Słoweniec nie byli jednak w stanie wygrać pięciu kolejnych zawodów Pucharu Świata. W niedzielę szanse na taki sukces będzie miał Kamil Stoch. W piątkowych kwalifikacjach i w sobotniej rywalizacji drużynowej na Mühlenkopfschanze (HS 145) Polak pokazał, że nie stracił świetnej formy i ma realne szansę wygrać po raz piąty z rzędu.
Jeśli nasz reprezentant rzeczywiście triumfuje, wówczas popisze się zwycięską serią jakiej nie było od 8 lat w skokach narciarskich. Co więcej w przypadku wygranej Stoch doścignie Adama Małysza, który w sezonie 2000/2001 również triumfował w pięciu konkursach z rzędu (Innsbruck, Bischofshofen, dwa razy w Harrachovie i Parki City).
Emocji w rywalizacji indywidualnej w Willingen na pewno nie zabraknie. Będący w świetnej formie Niemiec Andreas Wellinger, Austriacy Stefan Kraft i Manuel Fettner czy Piotr Żyła będą chcieli przerwać zwycięską serię Stocha. Początek pierwszej serii głównego konkursu o 15:05. Relacja na żywo oraz podsumowanie rywalizacji na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO Piotr Żyła: Kamil Stoch z konkursu na konkurs pokazuje, że jest najlepszy
Kto będzie groźniejszym rywalem w niedzielnym konkursie indywidualnym w Willingen dla Kamila Stocha? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
