Triumfowali, choć nikt się tego nie spodziewał. Najbardziej sensacyjni mistrzowie świata w skokach narciarskich

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Fredrik von Erichsen / PAP/DPA
PAP/EPA / Fredrik von Erichsen / PAP/DPA
zdjęcie autora artykułu

W sobotę odbędzie się pierwszy indywidualny konkurs mistrzostw świata w skokach narciarskich. Z tej okazji przypominamy najbardziej sensacyjnych triumfatorów w historii

Kompleks skoczni w fińskim Lahti. To tutaj odbywają się tegoroczne mistrzostwa świata
Kompleks skoczni w fińskim Lahti. To tutaj odbywają się tegoroczne mistrzostwa świata

W sobotnie popołudnie dowiemy się, kto zdobędzie pierwszy złoty medal na najbardziej prestiżowej imprezie sezonu. Zdecydowanym faworytem do tytułu jest Kamil Stoch, oprócz niego w gronie pretendentów należy upatrywać innych czołowych skoczków obecnego sezonu: m.in. Stefana Krafta i Macieja Kota.

W przeszłości kilkakrotnie zdarzało się, że triumfowali zawodnicy niekoniecznie z czołówki Pucharu Świata. Znany jest m.in. przypadek, gdy złoto wywalczył zawodnik, który w sezonie mistrzostw świata... ani razu nie zdobył choćby punktu.

Podobnych historii było więcej. Gorąco zachęcamy do poznania najbardziej sensacyjnych mistrzów świata w skokach narciarskich.

Na dużej skoczni w Innsbrucku odbył się konkurs mistrzostw świata w 1985 r.
Na dużej skoczni w Innsbrucku odbył się konkurs mistrzostw świata w 1985 r.

1985 - Seefeld (Innsbruck). Per Bergerud (9. miejsce w Pucharze Świata 1984/85)

Norweski skoczek nie uchodził za pretendenta do triumfu w mistrzostwach rozgrywanych w austriackim Seefeld. W dziewięciu zawodach poprzedzających zawody, tylko raz uplasował się na podium (3. miejsce w Lake Placid).

Bergerud niespodziewanie triumfował w konkursie rozgrywanym na dużej skoczni (zawody odbyły się w Innsbrucku na skoczni Bergisel). Norweg wyprzedził dwóch Finów, Jariego Puikkonena i Mattiego Nykkänena. Co więcej, kilka dni później w konkursie na normalnym obiekcie zdobył jeszcze brąz (przegrywając z Jensem Weissflogiem i Andreasem Fedlerem).

Zobacz wideo: Maciej Kot: chcę więcej zwycięstw, to dla mnie motywacja do dalszej pracy

20.01.1985, skocznia duża (K-90) 1. Per Bergerud 224,2 pkt 2. Jari Puikkonen 223 pkt, 3. Matti Nykänen 221,7 pkt

Jiri Parma, złoty medalista mistrzostw świata z 1987 r./Fot. idnes.cz
Jiri Parma, złoty medalista mistrzostw świata z 1987 r./Fot. idnes.cz

1987 - Oberstdorf. Jiri Parma (9. miejsce w Pucharze Świata 1986/87)

Za faworytów zawodów w Oberstdorfie uchodzili Vegard Opaas, Ernst Vettori i Andreas Felder. Jednak złoty medal na skoczni normalnej padł łupem  Jiriego Parmy.

Reprezentant Czechosłowacji wprawdzie zaliczał się do czołowych skoczków świata (przed mistrzostwami łącznie stał na podium zawodów 10 razy), ale nie uznawano go za faworyta do triumfu na mistrzostwach świata. Tym bardziej, że kilka dni przed rywalizacją na normalnej skoczni, w konkursie na dużym obiekcie zajął dopiero 9. miejsce.

26.01.1985, skocznia normalna (K-70) 1. Juri Parma 224,4 pkt 2. Matti Nykänen 216,5 pkt 3. Vergard Opaas 215,8 pkt

Jari Puikkonen (po prawej) przez większość swej kariery pozostawał w cieniu kolegi z kadry, Mattiego Nykänena (po lewej), ale w 1989 to on triumfował w mistrzostwach świata
Jari Puikkonen (po prawej) przez większość swej kariery pozostawał w cieniu kolegi z kadry, Mattiego Nykänena (po lewej), ale w 1989 to on triumfował w mistrzostwach świata

1989 - Lahti. Jari Puikkonen (18. miejsce w Pucharze Świata 1988/89)

Jari Puikkonen był jednym z lepszych skoczków pierwszej połowy lat 80. Wraz z kolegami z reprezentacji Finlandii (na czele z legendarnym Matti Nykänenem) wielokrotnie zdobywał medale drużynowe na igrzyskach olimpijskich oraz i mistrzostwach świata. Sam Puikkonen w latach 1980-86 19-krotnie stawał na podium, 5 razy zwyciężając.

Jednak w sezonie 1988/89 spisywał się przeciętnie. Ostatecznie zajął dopiero 18. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata (triumfował Jan Boklöv, który zapisał się w historii jako twórca stylu "V"). Mimo to Puikkonen okazał się najlepszy w konkursie mistrzostw świata na dużej skoczni, wyprzedzając Jensa Weissfloga i Mattiego Nykänena.

20.02.1989, skocznia duża (K-120) 1. Jari Puikkonen 218.5 pkt 2. Jens Weissflog 212,5 pkt 3. Matti Nykänen 205 pkt

Franci Petek, mistrz świata z 1991 roku/fot. radioprvi.rtvslo.si
Franci Petek, mistrz świata z 1991 roku/fot. radioprvi.rtvslo.si

1991 - Val di Fiemme (Predazzo). Franci Petek (11. miejsce w Pucharze Świata 1990/91)

Niespełna 20-letni skoczek przed triumfem na skoczni w Predazzo jedynie 3 razy stawał na podium w zawodach Pucharu Świata. Zwyciężył tylko raz, w sezonie 1989/90, a w grudniu 1990 roku zajął 2. i 3. miejsce w Thunder Bay.

Na mistrzostwach w 1991 r. zwyciężył na dużym obiekcie. Ale chyba jeszcze większą sensacją niż złoto dla Petka było drugie miejsce Rune Olijnyka. który nigdy w swojej karierze nie uplasował się w czołowej trójce zawodów Pucharu Świata. Podium zawodów uzupełnił Jens Weissflog.

Późniejsza kariera sportowa Peteka nie obfitowała już w tak znakomite rezultaty. Po zwycięstwie w mistrzostwach świata tylko dwa razy zdołał uplasować się na podium konkursów Pucharu Świata. Słoweniec odnosił natomiast sukcesy w innych dziedzinach: zrobił doktorat z geografii, pełnił funkcję dyrektora sportowego Słowackiego Związku Narciarskiego. Obecnie reprezentuje rodzimą federację w komitecie wykonawczym ds. skoków narciarskich w FIS.

10.02.1991, skocznia duża (K-120) 1. Franci Petek 217,5 pkt 2. Rune Olijnyk 216,3 pkt 3. Jens Weissflog 210 pkt

Niezwykle popularny w latach 90. Masahiko Harada swój pierwszy triumf odniósł w 1993 roku na mistrzostwach świata w Falun
Niezwykle popularny w latach 90. Masahiko Harada swój pierwszy triumf odniósł w 1993 roku na mistrzostwach świata w Falun

1993 - Falun. Masahiko Harada (16. miejsce w Pucharze Świata 1992/93)

Japończyk w konkursie na normalnym obiekcie wyprzedził Andreasa Goldbergera i  Jaroslava Sakalę. Harada triumfował niespodziewanie - przed zawodami w Falun nigdy nie zajął miejsca na podium konkursów Pucharu Świata.

Jeden z najpopularniejszych skoczków z Kraju Kwitnącej Wiśni lat 90. XX wieku dopiero 2 lata po triumfie odniesionym w Szwecji wskoczył na stałe do światowej czołówki. 2 grudnia 1995 pierwszy raz w karierze zajął miejsce w czołowej trójce zawodów Pucharu Świata. Łącznie w sezonie 1995/96 8-krotnie stawał na podium, odnosząc 4 zwycięstwa.

27.02.1993, skocznia normalna (K-90) 1. Masahiko Harada 237,8 pkt 2. Andreas Goldberger 231,3 pkt 3. Jaroslav Sakala 228,2 pkt

Tommy Ingebrigtsen został mistrzem świata przed ukończeniem 18 lat
Tommy Ingebrigtsen został mistrzem świata przed ukończeniem 18 lat

1995 - Thunder Bay. Tommy Ingebrigtsen (nieklasyfikowany w Pucharze Świata 1994/95)

Chyba najbardziej sensacyjny triumfator w zestawieniu. Choć w talent niespełna 18-letniego Norwega nie wątpiono (do Thunder Bay przyleciał jako świeżo upieczony mistrz świata juniorów), w zawodach Pucharu Świata sezonu 1994/95 rozgrywanych przed kanadyjską imprezą nie zdobył ani jednego punktu!

Ingebrigtsen zwycięstwo na dużej skoczni odniósł w wielkim stylu - drugiego Andreasa Goldbergera (triumfatora Pucharu Świata w sezonie 1994/95) wyprzedził aż o 13,1 punktu !

Później Norweg nie potrafił jednak na stałe zagościć w gronie najlepszych skoczków narciarskich. Ani razu nie zwyciężył w zawodach Pucharu Świata, łącznie tylko 5 razy stawał na podium. Choć momentami potrafił zaprezentować swój wielki potencjał - w 1999 roku został nieoficjalnym rekordzistą świata w długości skoku (w Planicy oddał lot na 219,5 m), a w 2003 roku zdobył srebrny medal w mistrzostwach świata w Val di Fiemme na średnim obiekcie. Karierę zakończył w 2007 roku, kilka miesięcy przed 30. urodzinami.

18.03.1995, skocznia duża (K-120) 1. Tommy Ingebrigtsen 272,6 pkt 2. Andreas Goldberger 259,5 pkt 3. Jens Weissflog 229,9 pkt

Podium konkursu indywidualnego mistrzostw świata w Trondheim rozgrywanego na dużej skoczni, od lewej: Dieter Thoma, Masahiko Harada, Sylvian Freiholz
Podium konkursu indywidualnego mistrzostw świata w Trondheim rozgrywanego na dużej skoczni, od lewej: Dieter Thoma, Masahiko Harada, Sylvian Freiholz

1997 - Trondheim. Masahiko Harada (29. miejsce w Pucharze Świata 1996/97)

Po niezwykle udanym sezonie 1995/96, w kolejnym Harada spisywał się słabo. W konkursach Pucharu Świata poprzedzających mistrzostwa w Trondheim sporadycznie udawało mu się awansować do drugiej serii zawodów, tylko raz spisał się na miarę oczekiwań - zajmując 3. miejsce w Hakubie.

Ale podczas najważniejszej imprezy sezonu prezentował już znakomitą formę. W konkursie na normalnym obiekcie zdobył srebro - przegrał tylko z Janne Ahonenem. Kilka dni później na dużej skoczni Harada już triumfował - o 7,2 pkt wyprzedził Diethera Thomę.

Zawody w Trondheim nie były ostatnimi istotnymi sukcesami reprezentanta Japonii. Rok później na igrzyskach w Nagano zdobył brązowy medal indywidualnie (na dużej skoczni), oraz złoto wraz z kolegami z drużyny. Ponadto w 1999 roku podczas mistrzostw świata w Ramsau wywalczył indywidualnie brąz na normalnej skoczni.

1.03.1997, skocznia duża (K-120) 1. Masahiko Harada 252,1 pkt 2. Dieter Thoma 244,9 pkt 3. Sylvian Freiholz 237,3 pkt

Rok Benković, triumfator mistrzostw świata w 2005 roku
Rok Benković, triumfator mistrzostw świata w 2005 roku

2005 - Oberstdorf. Rok Benković (19. miejsce w Pucharze Świata 2004/05)

Przed mistrzostwami na niespełna 19-letniego Słoweńca nikt nie stawiał. Ani razu nie uplasował się na podium w zawodach Pucharu Świata, łącznie w dotychczasowej karierze 7 razy zajmował miejsca w czołowej dziesiątce (najlepsze miejsce, 5., uzyskał 28 lutego 2004 r. w Park City).

W konkursie na normalnej skoczni Benković znakomicie wykorzystał sprzyjające warunki w pierwszej serii, skacząc aż 101 metrów. W drugiej serii wytrzymał presję i dzięki próbie na odległość 91 metrów triumfował przed Jakubem Jandą i Janne Ahonenem.

Czy triumf Benkovicia był dziełem przede wszystkim przypadku? Niekoniecznie, wszak kilka dni później na dużym obiekcie prezentował się również dobrze, zajmując bardzo wysokie, 5. miejsce. Niemniej po mistrzostwach w Oberstdorfie nie potrafił wskoczyć do czołówki, ani razu nie stanął na podium Pucharu Świata. Karierę zakończył w 2007 roku w wieku zaledwie 21 lat.

19.02.2005, skocznia normalna (K-90, HS 100) 1. Rok Benković 256 pkt 2. Jakub Janda 249,5 pkt 3. Janne Ahonen 249 pkt

Andreas Kuettel, złoty medalista z Liberca
Andreas Kuettel, złoty medalista z Liberca

2009 - Liberec. Andreas Kuettel (11. miejsce w Pucharze Świata 2008/09)

Podczas mistrzostw świata rozgrywanych w Czechach, Szwajcar nie był już skoczkiem anonimowym: w latach 2005-08 pięciokrotnie triumfował w konkursach Pucharu Świata, w klasyfikacji generalnej sezonu 2005/06 zajął nawet 3. miejsce. Jednak cykl 2008/09 nie układał się po jego myśli, ani razu nie uplasował się na podium.

Kuettel nieźle spisał się już na normalnym obiekcie, zajmując 6. miejsce. Później sensacyjnie triumfował w niezwykle loteryjnym konkursie na dużej skoczni (ze względu na niekorzystne warunki rozegrano jedynie jedną serię). Wyprzedził Martina Schmitta i Andersa Jacobsena - zawodników wprawdzie ze światowej czołówki, jednak raczej nie typowanych do triumfu.

Niewykluczone, że to wydarzenia z Mistrzostw Świata w Libercu przyspieszyły pracę nad wprowadzeniem systemu kompensacji punktowej za warunki wietrzne. Nowe zasady testowano już w następnym sezonie, a na stale pojawiły się od cyklu 2010/11.

27.02.2009 skocznia duża (K-120 HS 134) 1. Akdreas Kuettel 141,3 pkt 2. Martin Schmitt 140,9 pkt 3. Anders Jacobsen 139,5 pkt

Rune Velta, mistrz z normalnego obiektu sprzed 2 lat, dziś jest już na sportowej emeryturze
Rune Velta, mistrz z normalnego obiektu sprzed 2 lat, dziś jest już na sportowej emeryturze

2015 - Falun. Rune Velta (8. miejsce w Pucharze Świata 2014/15)

Przed zawodami w Falun Norweg mógł się poszczycić wprawdzie tytułem wicemistrza świata w lotach narciarskich zdobytym w 2012 roku, jednak w Pucharze Świata nie odniósł ani jednego zwycięstwa. W konkursach sezonu 2014/15 poprzedzających mistrzostwa tylko raz stanął na podium (zajął 2. miejsce w Willingen, przegrywając o 1 punkt z Severinem Freundem)

Na normalnym obiekcie triumfował, minimalnie wyprzedzając drugiego Freunda dzięki lepszym notom uzyskanym za styl. Velta bardzo dobrze spisał się również na dużej skoczni, zdobywając brązowy medal.

Kolejny sezon w jego wykonaniu był jednak katastrofalny, nie zdobył ani jednego punktu w zawodach Pucharu Świata. Startował głównie w Pucharze Kontynentalnym, zresztą bez większych sukcesów. Latem 2016 roku, w wieku 27 lat, zdecydował o zakończeniu swojej kariery.

21.02.2015, skocznia normalna (K90, HS 100) 1. Rune Velta 262,7 pkt 2. Severin Freund 262,3 pkt 3. Stefan Kraft 248.3 pkt

Źródło artykułu:
Czy w Lahti złoto wywalczy ktoś spoza ścisłej czołówki Pucharu Świata?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)