Jernej Damjan przeżył chwile grozy. "Wiedziałem, że muszę się ratować"

Jernej Damjan przeżył chwile grozy w czasie wtorkowych zawodów w Lillehammer. Reprezentant Słowenii musiał się ratować przed upadkiem. - To nie wiatr był problemem - przyznał niespodziewanie.

Karol Borawski
Karol Borawski
PAP/EPA / Fredrik Von Erichsen
Na skoczni w Lillehammer swoje skoki oddało zaledwie 26 zawodników. Zbyt silny wiatr sprawił, że jednym słusznym wyjściem było anulowanie konkursu.

Najwięcej mówiło się o Jerneju Damjanie. Słoweniec po wyjściu z progu znalazł się w wielkich opałach. Doświadczony zawodnik stoczył walkę o to, by nie zaliczyć poważnego upadku. Po wszystkim przyznał, że to nie nagły podmuch wiatru był odpowiedzialny za tę sytuację.

"To nie wiatr był problemem. Przynajmniej nie w moim przypadku. Za długo czekałem na skok i moje nogi 'zasnęły'. Kiedy się wybiłem, moje mięśnie nie zadziałały" - napisał w serwisie Instagram.

To explain what happened to me today...The wind was not a problem. At least not whit my jump. I was waiting up there so long that my legs fell a sleep and at the moment I decided I can't take it no more the light went yellow. When you are strapped in the ski jumping equipment it is not really comfortable. When I came to the table and started to push my muscles did not work. At that moment I knew I just have to save my self. For the future I think there should be a strict maximum how long a jumper can wait for his jump. Da razložim kaj je šlo danes narobe... Veter ni bil problem. Vsaj ne pri mojem skoku. Tako dolgo sem čakal na svoj skok, da so mi noge zaspale in v trenutku, ko sem se odločil, da tako ne bom mogel več skočiti, se je prižgala rumena luč. Ko si popolnoma zapet v skakalni opremi ni najbolj udobno. Ko sem prišel na mizo in začel odskok mi mišice niso delovale. Takoj sem vedel, da se moram samo še rešiti. V prihodnosti bi bilo dobro, če bi bil maksimalni čas čakanja na skok strogo omejen. #skijumping #skijumper #safety #lillehammer #rawair #junakizime #fail @fisskijumping @rawairtournament #furlantech @furlantech #sloski #slovenia #norway #wind #notfair

Post udostępniony przez Jernej Damjan (@jernejdamjan)

"W tym momencie wiedziałem, że po prostu muszę się ratować. Na przyszłość myślę, że powinien być określony maksymalny czas, jak długo zawodnik może czekać na swój skok" - dodał.

Na środę zaplanowano kwalifikacje do czwartkowego konkursu w Trondheim. Prognozy pogody nie są optymistyczne, ma wiać jeszcze mocniej niż w Lillehammer.

ZOBACZ WIDEO MŚ w Lahti: Polscy kibice dziękowali Piotrowi Żyle. "Straciliśmy gardła!"


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy sędziowie popełnili błąd pozwalając na wtorkowe skoki w Lillehammer?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×