Piotr Żyła podpadł Stefanowi Horngacherowi. "Zapomniał o wyznaczonych zadaniach"

Piotr Żyła podczas konkursów Pucharu Świata w Vikersundzie podpadł trenerowi reprezentacji Polski, Stefanowi Horngacherowi. - Zapomniał o wyznaczonych zadaniach - przyznał w rozmowie ze sport.pl Adam Małysz.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Piotr Żyła PAP / Grzegorz Momot / Piotr Żyła

Choć w sobotę Piotr Żyła skokiem na 245,5 metra ustanowił rekord Polski, to jego występy na skoczni w Vikersund nie do końca były udane. W piątek podczas treningowego skoku zaliczył zaledwie 146 metrów, co na mamucie jest fatalnym rezultatem.

Po tym skoku trener reprezentacji Polski, Stefan Horngacher, przeprowadził rozmowę z brązowym medalistą mistrzostw świata. Całą sytuację w rozmowie z serwisem sport.pl wyjaśnił Adam Małysz.

- W piątek Żyła skoczył na mamucie 146 metrów, bo nie skoncentrował się na tym, co ma zrobić, zapomniał o wyznaczonych zadaniach. Zrobił to drugi raz dzień po dniu, więc wiedział, że podpadł. Jak tylko Piotrek chce pójść za mocno, jak tylko mu się popuści, jak się go nie dopilnuje, to przychodzą nieudane skoki. Fajnie, że to są pojedyncze skoki, że z pomocą Stefana on szybko reaguje, zdecydowanie się poprawia - powiedział Małysz.

Po cyklu Raw Air Żyła w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje jedenaste miejsce. Polak do dziesiątego Petera Prevca traci 76 punktów.

ZOBACZ WIDEO MŚ w Lahti: Polscy kibice dziękowali Piotrowi Żyle. "Straciliśmy gardła!"


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Piotr Żyła zakończy sezon w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×