Kamil Stoch: Walczyliśmy jak lwy

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ANTONIO BAT /  Kamil Stoch
PAP/EPA / ANTONIO BAT / Kamil Stoch
zdjęcie autora artykułu

Kamil Stoch podczas sobotniego konkursu skakał najdalej w Planicy. Wydaje się, jakby w ogóle nie odczuwał zmęczenia sezonem. - To efekt pracy całego sztabu - przyznaje zawodnik z Zębu.

W tym artykule dowiesz się o:

Mimo świetnych skoków Stocha, polska drużyna w sobotę zajęła czwarte miejsce. - Nie da się przyzwyczaić do wygranych czy bycia na podium. Zawsze trzeba walczyć do samego końca. Każdy dawał z siebie wszystko. Walczyliśmy jak lwy. Inni jednak okazali się lepsi - mówi Stoch.

Polak przyznał, że wiatr był zmienny, jednak bardziej pod względem siły niż kierunku. Zawody uznał za sprawiedliwe.

Tegoroczny mistrz olimpijski zaznacza, że lądowanie po odległościach, jakie uzyskał (248,5/244,5 m) jest problematyczne. - Spadam z dosyć dużej wysokości. Inni zawodnicy lecą trochę niżej, więc łatwiej im podejść do lądowania. Ale dajemy radę. Każdy lot w okolice 250 metrów cieszy. Chciałem dolecieć do zielonej plamki. Tam, gdzie jest placyk z choinek - żartuje Stoch, który po konkursie drużynowym był w świetnym nastroju.

Brak znaczącego zmęczenia sezonem zawdzięcza przede wszystkim sztabowi trenerskiemu, konsultantom trenerów, jak również własnej pracy. - Dzięki trenerom mogłem się przygotować, jak  najlepiej. Do końca sezonu mogę czuć się dobrze.

Jak Stoch ma zamiar świętować znakomite skoki w Planicy? Pod Kranjską Gorą panuje piknikowy nastrój. Kiełbaska? Piwo? - Jeszcze się zastanowię. Do tego zostało trochę czasu.

Dawid Góra z Planicy

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz o Horngacherze: Wszyscy czekamy

Źródło artykułu:
Czy Kamil Stoch wygra niedzielny konkurs w Planicy?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
miloBed2052
25.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzie się podział Kamil Stoch - musicie zobaczyć ten film.  
W opisie do filmu konkurs.  
avatar
prym
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żyła to prawdziwy leff i jak leff walczył a na koniec śmiał się też jak leff.......z cyrku.  
avatar
Mariusz Kwiatek
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
walczylismy jak kurczak na promocji ... chyba  
avatar
JAROLAWA
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
MIŁO JEST SŁUCHAĆ UPRZEJMOŚCI KAMILA STOCHA, ALE CAŁA RESZTA DRUŻYNY TO CIENIASY. SKAKAĆ PO 30 M BLIŻEJ OD NAJLEPSZYCH TO GORZEJ NIŻ WSTYD. PRZECIEŻ TO KADRA A NIE SZKÓŁKA NARCIARSKA.  
avatar
Andrzej Laszkiewicz
24.03.2018
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
winno być w tytule "Walczyłem jak Lew" reszta to zwykłe dachowce...