MŚ w skokach 2019. Kolejne polskie medale na normalnej skoczni. Kubacki i Stoch dołączyli do Małysza i Łaciaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki (z prawej)
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Ten konkurs przejdzie do historii polskiego sportu. Dawid Kubacki zdobył złoty, natomiast Kamil Stoch srebrny medal w rywalizacji indywidualnej na normalnej skoczni w Seefeld. W przeszłości dwóch Polaków stawało na podium MŚ na tego rodzaju obiekcie.

W tym artykule dowiesz się o:

Jako pierwszy tej sztuki dokonał Antoni Łaciak w pierwszym konkursie, rozgrywanym na skoczni normalnej podczas mistrzostw świata. Miało to miejsce 21 lutego 1962 r. na obiekcie K-65 w Zakopanem. Polak przegrał wtedy tytuł mistrza świata o 1,1 pkt z reprezentantem Norwegii Toralfem Enganem.

Zobacz także: MŚ w skokach. Kamil Stoch: Nikt nie napisałby lepszego scenariusza

  Kolejne krążki wywalczył Adam Małysz. "Orzeł z Wisły" trzykrotnie cieszył się ze złotego medalu na imprezie tej rangi. Pierwszy taki sukces zanotował 23 lutego 2001 r. w Lahti, wyprzedzając na podium Martina Schmitta oraz Martina Hoellwartha. Dwa lata później obronił mistrzowski tytuł, wygrywając na skoczni Trampolino dal Ben w Predazzo. W Sapporo (3 marca 2007 r.) Małysz triumfował, z największą w historii przewagą nad drugim zawodnikiem podczas zawodów tej rangi (21,5 pkt). Podczas ostatniej dla niego mistrzowskiej imprezy w karierze, rozgrywanej w Oslo zdobył brązowy medal, ustępując jedynie Austriakom: Thomasowi Morgensternowi oraz Andreasowi Koflerowi.

Dawid Kubacki wywalczył tym samym czwarty złoty medal w historii występów polskich skoczków na mniejszym obiekcie podczas mistrzostw świata. Kamil Stoch zdobył z kolei swój drugi indywidualny krążek. 31-latek ma już w swoim dorobku tytuł mistrza świata wywalczony w Predazzo (2013 r.).

Czytaj również: MŚ w skokach: znamy skład Polaków na konkurs mieszany. Mistrz i wicemistrz znów w akcji

ZOBACZ WIDEO Z wizytą u rodziny Dawida Kubackiego. "Gdyby nie został skoczkiem, być może byłby pilotem samolotu"

Źródło artykułu: