Skoki narciarskie. Puchar Świata 2019/20. Jest decyzja w sprawie startu Piotra Żyły w Ruce

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News / Terje Bendiksby/Associated Press / Na zdjęciu: Piotr Żyła
East News / Terje Bendiksby/Associated Press / Na zdjęciu: Piotr Żyła
zdjęcie autora artykułu

Piotr Żyła, który miał groźnie wyglądający upadek podczas niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Wiśle, ostatecznie pojedzie z kadrą na kolejne zawody do Finlandii.

"W zawodach Pucharu Świata w Ruce wystartują: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot, Jakub Wolny, Stefan Hula i Klemens Murańka" - poinformował oficjalnie PZN na swoim twitterowym koncie.

Trener Michal Doleżal decyzję ws. wyjazdu Żyły do Finlandii uzależniał od wyników badania tomografem, które reprezentant Polski przeszedł w szpitalu w Bielsku-Białej. W trakcie niedzielnego konkursu indywidualnego PŚ w Wiśle Piotr Żyła uderzył głową w zeskok (WIĘCEJ TUTAJ) i jego występ w Ruce stanął pod znakiem zapytania.

- Było widać, że mocno uderzył głową. To są trudne sytuacje dla trenera i nie ukrywam, że lekko ugięły się pode mną nogi - skomentował Doleżal.

ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Michal Doleżal o upadku Żyły. "Ugięły się pode mną nogi"

Na szczęście, lekarze mieli dobre wieści do przekazania. Tomografia komputerowa nie wykazała bowiem żadnych skutków ubocznych uderzenia w głowie 32-letniego skoczka (WIĘCEJ TUTAJ).

Plan zawodów PŚ w Ruce zakłada rozegranie dwóch konkursów indywidualnych - w sobotę (30 listopada) i niedzielę (1 grudnia). Oficjalny trening i kwalifikacje do sobotniego konkursu odbędą się w piątek (29 listopada).

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
avatar
Ksawery Darnowski
25.11.2019
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Coś mi się zdaje, że ten nowy trener Polaków długo miejsca nie zagrzeje. Czytaj całość
avatar
Ksawery Darnowski
25.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Żyła sam się wykopyrtnął.  A nie że miał wypadek - wypadek można mieć jak ktoś na ciebie najedzie albo spadnie ci na głowę cegła podczas spaceru koło drewnianego kościoła.  
Golec
25.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
I po co ten nieudacznik Hula. Znowóż nie przejdzie kwalifikacji. Tylko dlatego, że jest pociotkiem Tajnera?? Cyż nie jest to prywata ze strony nieudacznika prezesa??  
avatar
Andrzej Choromański
25.11.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Murańke moglibyscie sobie odpuscić, napewno są zdolniejsi skoczkowie od niego i trzeba im dać szanse!!!  
KoronaMKS - Białystok is rainbow
25.11.2019
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Super że Piotrek szybko się podniósł po upadku, moim zdaniem powołania dla Murańki i Huli dyskusyjne, obaj są pod formą ale naszym trzeba życzyć dobrze.