Skoki narciarskie. Puchar Świata Klingenthal 2019. Media po niedzielnym konkursie: "skoki w cieniu upadku"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi
PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: Ryoyu Kobayashi
zdjęcie autora artykułu

Powrót na szczyt Ryoyu Kobayashiego i groźny upadek Thomasa Aasena Markenga to dwa tematy, które zdominowały europejskie media po niedzielnym konkursie w Klingenthal.

NRK.no: "Miejmy nadzieję, że to nie kolano"

Niedzielny konkurs w Klingenthal miał dwa oblicza dla Norwegów. Z jednej strony po raz pierwszy w karierze na podium stanął Marius Lindvik. Z drugiej, w pierwszej serii zawodów bardzo groźny upadek zaliczył Thomas Aasen Markeng (WIĘCEJ). "Nie, nie, miejmy nadzieję, że to nie kolano" - mówił ekspert stacji NRK i były skoczek, Johan Remen Evensen. Portal NRK opisuje z kolei całą sytuację: "Markeng leżał na zeskoku przez dłuży czas i zwijał się z bólu, zanim zabrano go na noszach" - czytamy. [nextpage]

Sport1.de: "Skoki w cieniu upadku Norwega"

Karl Geiger po raz kolejny okazał się najlepszym z Niemców. W niedzielę zajął piąte miejsce. Potrójny mistrz świata, Markus Eisenbichler, zaliczył najlepszy występ w sezonie 2019/20, zajmując 15. lokatę. "Konkurs indywidualny odbył się w cieniu poważnego upadku Norwega" - czytamy w Sport1.de. Dziennikarze docenili także Ryoyu Kobayashiego, który odniósł 14. zwycięstwo w zawodach PŚ. "Jest w świetnej formie na niedługo przed rozpoczęciem Turnieju Czterech Skoczni".

Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Świata Klingenthal 2019. Japończycy znacznie zbliżyli się do Polaków w Pucharze Narodów[nextpage]

Spox.com: "Kraft dał kolejny dowód, że jest w wielkiej formie"

Stefan Kraft był jednym z najlepszych skoczków podczas całego weekendu w Klingenthal. W niedzielę musiał jednak uznać wyższość Ryoyu Kobayashiego, który prowadził już po pierwszej serii i nie dał odebrać sobie zwycięstwa. "134,5 metra Krafta w finale nie wystarczyło, ale biorąc pod uwagę jego wygraną w piątkowych kwalifikacjach i duży wkład w drugie miejsce Austrii w drużynówce, dał kolejny dowód, że jest w wielkiej formie" - napisał portal spox.com. [nextpage]

Siol.net: "Kolejna dyskwalifikacja"

W niedzielę najlepszym ze Słoweńców był Peter Prevc (ósme miejsce), ale portal siol.net zwrócił uwagę na to, że kolejny słoweński skoczek został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon. Wcześniej taki los dwukrotnie spotkał Anze Semenicia i raz Petera Prevca, a tym razem ich śladem poszedł Domen Prevc. "Problemy z właściwymi kombinezonami skoczków trwają" - podsumowali dziennikarze serwisu.

ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Rafał Kot nie ma wątpliwości: Na tę chwilę możemy być spokojni

Źródło artykułu: