W tym artykule dowiesz się o:
[tag=4930]
Kamil Stoch[/tag] przed sezonem zapowiadał, że jest świetnie przygotowany do nowego sezonu i udowodnił to już w pierwszym dniu rywalizacji w Wiśle. Trzecie i dziewiąte miejsce w seriach treningowych było tylko przedsmakiem tego, co zaprezentował w kwalifikacjach.
Trzykrotny mistrz olimpijski z czwartej belki startowej huknął 132 metry. O 6,7 punktu wyprzedził drugiego Yukiyę Sato. Trzeci był Markus Eisenbichler (blisko 7 punktów straty do Stocha).
Stoch pokazał wielką moc swoim rywalom - nie tylko jeśli chodzi o odległość, ale także o styl. W sumie otrzymał 57 punktów od sędziów (jako jedyny skoczek w całej stawce) i w świetnym humorze mógł opuścić obiekt w Wiśle.
W sobotę zawodnicy rywalizować będą w konkursie drużynowym. Stoch będzie liderem polskiej kadry, skacząc jako ostatni z desygnowanej czwórki (WIĘCEJ). W niedzielę odbędą się z kolei zawody indywidualne, w których to Stoch będzie jednym z faworytów do triumfu.
Poleciał 132 metry Kamila #Stocha #skokitvp #skijumpingfamily pic.twitter.com/mklcJt7Wys
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 20, 2020
Czytaj także: - Skoki narciarskie. Biało-Czerwoni postraszyli. Imponujące drużynowe wyniki kwalifikacji
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalne uderzenie na polu golfowym. Nagranie jest hitem
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Czy spodziewałeś/aś się tak mocnego otwarcia w wykonaniu Kamila Stocha? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
