MŚ w lotach. Granerud górą na pierwszym treningu. Dobre loty Polaków

61 zawodników pojawiło się na liście startowej pierwszego treningu w ramach mistrzostw świata w lotach. Przypomnijmy, że impreza ta miała odbyć się w marcu, ale z powodu pandemii zmagania przełożono na grudzień. Nie wszyscy zawodnicy zasiedli jednak na belce - zabrakło m.in. Mariusa Lindvika, który w ostatniej chwili wycofał się z zawodów (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Serię udało się przeprowadzić w dobrych warunkach. Zawodnikom wiało pod narty, a siła podmuchów nie przekraczała 1 m/s. Mimo to część uczestników miała problem z osiągnięciem punktu konstrukcyjnego.

Udany powrót do rywalizacji zaliczył Stefan Kraft. Austriak pokonał koronawirusa, a następnie wygrał wyścig z czasem i zdołał pojawić się na mistrzostwach. W pierwszym treningu osiągnął aż 239 metrów.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"

Dało to obrońcy Kryształowej Kuli czwarte miejsce. Najlepszy był Halvor Egner Granerud, któremu... delikatnie powiało z tyłu skoczni. Nie przeszkodziło to Norwegowi w skoczeniu 231,5 metra. Drugi był Markus Eisenbichler, a o 0,1 pkt przegrał z Niemcem Michael Hayboeck.

Dobrze spisali się Biało-Czerwoni. Kamil Stoch i Dawid Kubacki znaleźli się w czołowej dziesiątce - odpowiednio na 6. i 10. miejscu. Oprócz tego Piotr Żyła był 14., Andrzej Stękała 22., Aleksander Zniszczoł 23., a Klemens Murańka 26.

Po drugim treningu Michal Doleżal będzie musiał wybrać z tego grona czwórkę zawodników, która przystąpi do kwalifikacji.

Wyniki pierwszego treningu w Planicy:

Czytaj także: - Kiedyś krytykował Kubackiego, a teraz widzi Polaków jako faworytów. Pomóc ma pogoda - Zamiast wielkiego święta, skromna uroczystość. Pandemia pokrzyżowała plany

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.