PŚ kobiet. Wielkie szczęście Anny Twardosz. Skorzystała na błędzie rywalki i zdobyła punkty

[tag=45713]

Anna Twardosz[/tag] po raz kolejny udowodniła, że wyrasta na czołową polską skoczkinię. Przed tygodniem, w Titisee-Neustadt, zdobyła swoje pierwsze punkty w karierze w Pucharze Świata, a co więcej - punktowała w obu rozegranych konkursach. Także w kwalifikacjach do piątkowych zawodów w Hinzenbach była najlepszą z Polek (zajęła 24. miejsce). Oprócz niej, awansowały także Kinga Rajda oraz Nicole Konderla.

W pierwszej serii zmagań Anna Twardosz skoczyła 74 metry i balansowała na granicy awansu do finału. Kiedy pierwsza seria dobiegła końca, Twardosz znalazła się na 31. miejscu i już mogła się pakować. Chwilę później okazało się jednak, że liderka na półmetku, Sara Takanashi, została zdyskwalifikowana za nieprzepisowy kombinezon, a to otworzyło Polce drzwi do awansu.

Na pierwszej rundzie piątkową rywalizację zakończyły dwie pozostałe Polki - 37. była Rajda (68 metrów), a stawkę zamknęła Nicole Konderla (65,5 metra). Po dyskwalifikacji Takanshi, na półmetku prowadziła natomiast Ema Klinec (90,5 metra), przed swoją rodaczką - Niką Kriznar (89 metrów).

W finale Twardosz musiała spieszyć się na swój skok po nieoczekiwanej kwalifikacji i ostatecznie nie zdążyła rozpocząć drugiej rundy. Organizatorzy byli jej jednak przychylni i pozwolili nieco później oddać skok. Polka poprawiła się o dwa metry w stosunku do pierwszej próby i dzięki temu awansowała z 30. na 29. miejsce. Zapisała zatem dwa "oczka" do klasyfikacji generalnej PŚ.

W Hinzenbach nie było mocnych na Słowenki, choć ostatecznie triumfowała Klinec, zamieniając się miejscami z Kriznar. Podium uzupełnia reprezentantka Norwegii, Eirin Maria Kvandal.

W sobotę i niedzielę odbędą się kolejne konkursy PŚ kobiet w Hinzenbach.

Wyniki piątkowego konkursu:

Czytaj także: - PŚ w Klingenthal. Nie ma kwalifikacji, ale jest o co walczyć. Solidna premia dla najlepszego skoczka - Skoki narciarskie. Wielkie problemy norweskich skoczków i skoczkiń. Zostali bez nart. "To prawdziwy upadek"

ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald zadał pytanie Adamowi Małyszowi. Odpowiedź bezcenna!

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)