Doleżal zaskoczył. Znamy skład Polaków na "drużynówkę"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Andrzej Stękała
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Andrzej Stękała
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę, w Bischofshofen, odbędzie się konkurs drużynowy w ramach Pucharu Świata. Wiemy, w jakim zestawieniu wystąpi reprezentacja Polski.

W niedzielę, w Bischofshofen, odbędzie się czwarty konkurs Pucharu Świata 2021/22. Tym razem będą to jednak zmagania drużynowe. W stawce oglądać będziemy osiem reprezentacji, w tym Polaków.

Tuż po sobotnich zmaganiach indywidualnych poznaliśmy zestawienie Biało-Czerwonych na te zawody. Wystąpią oni w składzie: Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek i Dawid Kubacki.

Wybór Michala Doleżala nie mógł być inny. W Bischofshofen jest jeszcze Jakub Wolny, ale ten słabo poradził sobie na treningu, a w kwalifikacjach był tylko minimalnie lepszy od Stękały. W konkursie Wolny skoczył zdecydowanie bliżej, niż koledzy z kadry - tylko 112 metrów. To dało mu miejsce pod koniec piątej dziesiątki.

ZOBACZ WIDEO: Co się dzieje z Kamilem Stochem? "Ma odczucia, że wszystko robi dobrze"

Zaskakuje za to kolejność, w jakiej skakać będą Polacy. Rozpocznie Żyła, który w tym momencie jest liderem kadry. Następnie wystartują Stękała i Wąsek, a kończyć będzie Kubacki, który aktualnie skacze na poziomie trzeciej dziesiątki Pucharu Świata.

Niedzielny konkurs drużynowy rozpocznie się o godzinie 16:00. Wcześniej (godz. 14:30) rozegrana zostanie seria próbna.

Czytaj także: - Niemcy w tarapatach. Topnieje przewaga w Pucharze NarodówPolski skoczek zdyskwalifikowany!

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
Miodzio Lodzio
9.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zaskoczył bo z 5 jako takich skaczących odrzucił najsłabszego. No mnie totalnie zaskoczył bo myślałem, że wybrał Hulę, Murańkę, Kota i tego krewnego Małysza co 5 lat temu dobrze się zapowiadał.  
avatar
Roman Wielogorski
8.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
tyle państw na świecie a wy biadolicie o porażce ,miejsce w 1 dziesiątce toż to sukces ,nawet kopacze Bonka mogą tylko pomarzyć o takim miejscu.  
avatar
jonny
8.01.2022
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Tylko wycofać drużynę , szybko wrócić do kraju by potrenować i nie robić wstydu za 6-7 miejsce.  
Judenrat45
8.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O ile się orientuję Kot jest 39, Klimek miał mało startów ale zdobył tylko 5 pkt. I jest na 64 miejscu w PK. Rywale dla Kuby i Wystękanego. Kiepsko to wygląda. Wohlgenant lider PK nie miał prak Czytaj całość
avatar
yes
8.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Taka jest polska rzeczywistość w skokach.  Ciekawe, czy na przykład Kota z Murańką byłoby dzisiaj stać na miejsca lepsze od tycb którzy reprezentowali Polskę??