Pierwszy trening dla Graneruda. Polacy bez błysku

69 zawodników znalazło się na liście startowej treningów przed prologiem Raw Air w Lillehammer. Puchar Świata wrócił do Norwegii po blisko dwóch latach, a przerwa spowodowana była pandemią koronawirusa.

Od samego początku pierwszego treningu zawodnicy musieli pogodzić się ze zmiennymi warunkami. Raz wiało pod narty, raz z tyłu, raz mocniej, raz słabiej. A to przekładało się na osiągane odległości.

Niezależnie jednak od warunków, świetną formę potwierdził Halvor Egner Granerud, który uzyskał 134 metry i miał najwyższą notę. Drugie miejsce zajął Timi Zajc (139 metrów z belki o dwie wyższej, niż Norweg), a trzeci był Stefan Kraft (133 metry).

ZOBACZ WIDEO: Sporty zimowe nie są domeną Polaków? "Często nie mamy warunków, żeby trenować"

Najlepiej z Polaków poradził sobie Piotr Żyła (130,5 metra i 12. miejsce), który wykorzystał wiatr pod narty. Znacznie gorsze warunki miał Kamil Stoch - 124,5 metra wystarczyły, aby był 14.

W trzeciej dziesiątce sklasyfikowani zostali Stefan Hula (122,5 metra), Paweł Wąsek (120 metrów) i Kacper Juroszek (117,5 metra). Najsłabiej spisał się natomiast Dawid Kubacki (115,5 metra).

Trwa drugi trening w Lillehammer. Na godzinę 16:45 zaplanowane są kwalifikacje, które są zarazem prologiem zaliczanym do klasyfikacji Raw Air.

Wyniki pierwszego treningu w Lillehammer:

Czytaj także: - MŚJ. Austriacka dominacja, Polacy tłem - Propaganda i skandal. "W Polsce nie jest bezpiecznie"

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.