Show Muellera na lotnisku. Śmiał się z kolegi z Bayernu
Bayern Monachium doleciał już do Manchesteru, gdzie zmierzy się z Man. City w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W wyjątkowo dobrym nastroju był Thomas Muller, który żartował z Serge'a Gnabry'ego.
Niemiecki pomocnik od dawna słynął z poczucia humoru, które pasuje zdecydowanej większości. Podczas każdego wyjazdu na mecze Ligi Mistrzów piłkarze Bayernu ubrani są w eleganckie brązowe garnitury, białe koszule i krawaty.
Nie inaczej stało się także podczas wizyty w Manchesterze w celu rozegrania ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W Internecie również tym razem pojawiło się nagranie, na którym jednym z głównych bohaterów jest Mueller.
Doświadczony pomocnik z charakterystycznym dla siebie humorem żartuje sobie z tego, jak wygląda Serge Gnabry. Mueller mówi, że jest on połączeniem Harry'ego Pottera oraz Steve'a Urkela, czyli serialową postać Jaleela White'a z "Family Matters".
Mueller dodaje także, że Gnabry jest maszyną do strzelania goli. Niemiecki duet będzie miał okazję do zaprezentowania swoich umiejętności we wtorek, 11 kwietnia. Pierwszy gwizdek sędziego w meczu z Manchesterem City o godzinie 21:00. Relacja tekstowa na żywo na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem