Niezapomniana podróż. Szymon Marciniak na zasłużonym urlopie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  / Na zdjęciu: Szymon i Magdalena Marciniakowie
Instagram / / Na zdjęciu: Szymon i Magdalena Marciniakowie
zdjęcie autora artykułu

Szymon Marciniak w nowym sezonie już poprowadził kilka meczów ligowych. Niedawno jednak wyjechał z Polski. Słynny sędzia z żoną korzysta z urlopu.

W tym artykule dowiesz się o:

Finał mistrzostw świata, finał Ligi Mistrzów, a do tego wiele innych meczów i to nawet w Arabii Saudyjskiej, czy Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Poprzedni sezon był znakomity w wykonaniu Szymona Marciniaka. Dziś to bez dwóch zdań jeden z najlepszych sędziów na świecie.

Nowy sezon ma być spokojniejszy dla 42-latka, bo priorytetem są przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Marciniak wprawdzie posędziował już kilka meczów, ale teraz przyszedł czas na zasłużony urlop.

Słynny arbiter poleciał naładować baterie na Majorkę. Zdjęcia z wakacji publikuje na Instagramie jego żona Magdalena. Małżeństwo na różne sposoby odkrywa uroki hiszpańskiej wyspy, więc jest nie tylko plażowanie, ale także wycieczki.

Podczas podróży nie mogło zabraknąć sportowego akcentu. Na jednym ze zdjęć polski sędzia stoi przed muzeum Rafaela Nadala.

Szymon Marciniak w tym sezonie sędziował w czterech meczach i wszystkie były rozgrywane w Polsce. Mateusz Borek jednak niedawno poinformował, że otrzymał on ofertę, aby na dwa lata wyjechać do Arabii Saudyjskiej.

"Zaznaczcie w kalendarzu". Marciniak wystąpi w zaskakującej roli >> Zmiana u Marciniaka. Wymusiła UEFA >>

ZOBACZ WIDEO: Czarne miesiące PZPN. Co dalej? "Zrobiło się nieciekawie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty