Najpierw oglądała popis męża, a potem... Tak niedzielę spędziła Anna Lewandowska
Anna Lewandowska najpierw w sobotę oglądała z perspektywy trybun występ męża w ramach meczu FC Barcelona - Celta Vigo, a już w kolejnym dniu wybrała się na plażę. Po jej zdjęciu na Instagramie pewne jest, że nad morzem postawiła na surfowanie.
W kolejnym dniu żona Roberta Lewandowskiego postanowiła wykorzystać wolny czas. Zdecydowała się na wypad nad morze w hiszpańskiej Barcelonie, gdzie spędziła niedzielne popołudnie.
Lewandowska ponownie była aktywna na Instagramie, gdzie pochwaliła się zdjęciem z plaży. Na nim pozuje wraz z deską surfingową, co potwierdza, że postawiła na surfowanie zamiast pływania.
"Łapię fale" - napisała żona "Lewego" w opisie do fotografii, którą zamieściła na swoim oficjalnym profilu.
Przeczytaj także:
Widziała z trybun, jak Lewandowski ratuje Barcelonę