"Poznajcie prawdę". "Boxdel" zabrał głos ws. afery

Na nagraniu opublikowanym w serwisie YouTube Michał "Boxdel" Baron odpowiada na rewelacje Sylwestra Wardęgi, które wstrząsnęły Fame MMA. Były już współwłaściciel federacji pokazał zdjęcie, które jego zdaniem jest kluczowe.

PB
Michał Baron YouTube / BOXDEL / Na zdjęciu: Michał Baron
Michał "Boxdel" Baron został oskarżony o nieodpowiednie kontakty z nieletnimi. Afera wybuchła po publikacji w sieci materiału przez Sylwestra Wardęgę. Na filmie przedstawiono informacje, które stawiają w złym świetle grono influencerów, m.in. "Boxdela" (więcej TUTAJ).

- Cześć. To jest 19-letnia Idelti, małolat. A to ja - Boxdel. I chciałbym, żeby każdy zapamiętał to zdjęcie, bo jest to dla mnie naprawdę kluczowe - powiedział we wstępie Baron (patrz wideo poniżej).

- To najważniejszy i najcięższy film w mojej całej karierze. Nie bez powodu jest to drugie krzesło, bo nie jestem sam. Ale mojego gościa zaproszę za chwilę - dodał.

Były szef Fame MMA - został wykluczony z federacji - podkreślił, że nie mógłby zasnąć, dopóki nie pokaże fanom całej prawdy.

- Jeśli chodzi o materiały do Julki pokazane w materiale Sylwestra (Wardęgi), to tak - pisaliśmy. Wtedy na TeamSpeaku panował taki żargon: na serwerze głosowym gracze wyzywali się, pisaliśmy toksyczne wiadomości... Nie prosiłem Julki o żadne "nudesy"... Wiesz o tym Sylwek, bo Julka ci o tym mówiła. Czy kiedykolwiek doszło do jakiegokolwiek kontaktu lub spotkania na żywo? Nigdy nie spotkałem się z osobą poniżej 15. roku życia. Byłem durnym 19-latkiem. Małolatem, który trollował, grając w gry - wyznał.

ZOBACZ WIDEO: "Jestem rozgoryczony". Mateusz Gamrot szczerze po walce z Rafaelem Fizievem

"Boxdel" przyznał się do tego, że w tamtym czasie nie analizował tego, co wolno mu mówić, a czego nie. Zapewnił, że dziś, po dziesięciu latach, jest zupełnie innym człowiekiem.

Potem na krześle usiadła Olciak, która opowiedziała swoją wersję wydarzeń. - Nasza prawdziwa relacja zaczęła się, gdy miałam 15 lat, a Michał miał 19. Wcześniej już sobie trochę pisaliśmy, ale nigdy klarownie nie powiedzieliśmy, ile mamy lat. Obydwoje byliśmy wtedy niepełnoletni - wyjawiła.

Baron uzupełnił wypowiedź zdaniem, że nigdy nie dostał od niej nagich zdjęć, jedynie "hot fotki", co Olciak nazwała "softy".

- Kiedyś była całkowicie inna poprawność polityczna. Żartowaliśmy z takich rzeczy, że dzisiaj jakby takie żarty pojawiły się w sieci, to przecież byłaby masakra" - podsumował "Boxdel"

ZOBACZ:
"Nie chcę was znać". Ostra reakcja włodarza Fame MMA po skandalu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×