W ostatnich tygodniach mamy wiele zmian w polskich mediach. Na rynku aktywna jest Telewizja Polska i to tam niebawem mają przenieść się dwie osoby, które przez wiele lat były związane z Polsatem.
Najpierw pojawiła się plotka, że do TVP przechodzi Marcin Feddek. Potem z kolei doszła informacja, że na taki sam krok zdecydowała się Paulina Chylewska. Tak się składa, że nie tylko razem pracowali w Polsacie Sport, ale także są małżeństwem.
Ich związek zaczął się w 1997 roku. Paulina szukała partnera na studniówkę, a że Marcin był znany z tego, że dobrze tańczy, to właśnie jego zaprosiła. Talent taneczny potem się potwierdził, a dodatkowo złapali na tyle dobry kontakt, że zostali parą.
ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła
Potem zaczęli swoje dziennikarskie kariery i niemal zawsze pracowali razem. Najpierw trafili do redakcji sportowej TVP, a potem przenieśli się do Polsatu Sport. Historia zatoczyła koło, bo wracają do publicznej telewizji. Wspólna praca miewała jednak minusy.
- Nie chodziło nawet o to, że ciągle pracowaliśmy, tylko o to, że wszystko, co działo się w redakcji, przynosiliśmy do domu. Ta sama grupa znajomych, te same problemy... Właściwie ciągle o tym rozmawialiśmy. Poza tym wtedy byliśmy na podobnej stopie zawodowej, robiliśmy te same rzeczy - mówił Feddek przed laty w Interii.
Z problemami jednak potrafili sobie radzić, więc małżeństwem są od ponad 20 lat. Wychowują dwie córki, a w codziennym życiu nie przeszkadza im różnica wieku. W tym związku to Marcin jest starszy. Feddek ma 50 lat, a Chylewska 45.
Ich przenosiny do Telewizji Polski jeszcze nie zostały oficjalnie potwierdzone. Przez lata jednak udowodnili, że w pracy są profesjonalistami i fakt, że są małżeństwem, nie wpływa na ich pracę.
Nie zawiodła. Taką sukienkę przygotowała na galę prowadząca >>
Nie mogli oderwać wzroku. Wygląda jak milion dolarów >>