Kiedyś był skoczkiem. Teraz... został milionerem

Roland Rokita próbował swych sił w skokach narciarskich, ale dosyć szybko porzucił marzenia o dalekich lotach. Austriacki sportowiec z pewnością nie żałuje tej decyzji, bowiem właśnie osiągnął wielki sukces w innej dyscyplinie.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Roland Rokita Instagram / Triton Poker Series / Na zdjęciu: Roland Rokita
Niespełna dekadę temu Roland Rokita należał do grona obiecujących austriackich juniorów. Znalazł się w kadrze narodowej, z którą startował w turniejach niższej rangi - FIS Cup czy Alpen Cup. Na skoczniach rywalizował m.in. z Pawłem Wąskiem czy Andrzejem Stękałą.

W styczniu 2015 roku Rokita osiągnął czwarte miejsce w zawodach FIS Cup na skoczni normalnej (HS 109) w słoweńskim Kranju. Potem jednak nie był w stanie przebić się dalej, aby móc startować w Pucharze Kontynentalnym czy Pucharze Świata.

Rokita szybko zdecydował się porzucić skoki narciarskie i poszukać nowej dziedziny, w której mógłby odnosić sukcesy. Austriak został zawodowym pokerzystą i w wieku 28 lat sprawił, że zrobiło się o nim głośno.

W południowokoreańskiej miejscowości Czedżu (Jeju) Rokita przystąpił do turnieju pokerowego, w którym udział wzięło 225 zawodników. Austriak został najmłodszym triumfatorem Triton Poker Series i zgarnął nagrodę w wysokości 904 tys. dolarów (około 3,5 mln złotych). Wpisowe wynosiło 20 tys. dolarów.

- To wiele dla mnie znaczy. Przyjechałem tutaj i dobrze się przygotowałem. Podniesienie trofeum teraz jest niesamowite - powiedział Rokita, cytowany przez stronę internetową turnieju.

Czytaj także:
Ile punktów przewagi ma Iga Świątek? Zobacz ranking przed ważnym turniejem
Ogromny awans Kamila Majchrzaka w rankingu ATP. Co z Hubertem Hurkaczem?

ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym


Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×