Nie wytrzymał, gdy zaczął mówić o kibicach Legii. "To wina Żylety"

Sławomir Nitras po raz kolejny uderzył w kibiców Legii Warszawa. Minister sportu w rozmowie z Radiem Zet stwierdził, że to bywalcy "Żylety" sprawili, że stołeczny zespół nie może pozyskać nowych sponsorów i zmaga się z problemami finansowymi.

Adrian Hulbój
Adrian Hulbój
Na zdjęciu kibice Legii, w kółku Słamomir Nitras WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki/ Radio Zet YouTube / Na zdjęciu kibice Legii, w kółku Słamomir Nitras
W ostatnim czasie wokół kibiców Legii Warszawa wybuchło kilka afer. Na "Żylecie" pojawiły się m.in. wulgarne transparenty wymierzone w studenckie Radio Kampus, które objęło patronatem medialnym Polonię Warszawa. Na trybunach można też było usłyszeć obraźliwe okrzyki skierowane do Kosty Runjaicia i dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego.

Sytuacje te przywołał na antenie Radia Zet Sławomir Nitras. Minister sportu w środowej (27.03) rozmowie z Bogdanem Rymanowskim jednoznacznie zasugerował, że postawa kiboli stołecznej drużyny sprawia, że klub traci szansę na współpracę z prywatnymi inwestorami, których środki mogłyby zasilić konto Legii.

- Jeżeli ktoś się zastanawia, dlaczego prywatni inwestorzy chętnie finansują siatkówkę, chętnie finansują lekkoatletykę, a omijają piłkę nożną, to jest to wina “Żylety” i kibolstwa na stadionach, które jest już dzisiaj w mniejszości na stadionach, ale niestety dominuje - ocenił Nitras.

ZOBACZ WIDEO: Piekielnie mocni rywale Polaków na Euro. "Dostaliśmy się tam kuchennymi drzwiami"

W dalszej części rozmowy minister sportu kontynuował swoją ofensywną narrację. Nitras zasugerował, że incydenty, do których dochodzi na "Żylecie" odstraszają potencjalnych sponsorów, którzy nie chcą być utożsamiani z tego typu sytuacjami.  Polityk KO przyznał też, że z podobnymi problemami borykają się również inne polskie kluby.

- Jeżeli mówi się, że polskiej piłce brakuje pieniędzy, jeśli polskie kluby, od Legii Warszawa zaczynając, a na ŁKS-ie Łódź kończąc, narzekają, że nie mają prywatnych inwestorów, to jest to wina "Żylety". Jest to wina kiboli, którzy odstraszają ludzi biznesu i ludzi, którzy chcą zainwestować w sport. Ja bym na "Żylecie" wywiesił transparent: "To nasza wina, że Legia dzisiaj ma problemy finansowe" - kontynuował.

Kończąc ten wątek, Nitras zwrócił się też do prezesów polskich klubów. Polityk ocenił, że nie prowadzą oni wystarczająco twardej polityki wobec kiboli pojawiających się na stadionach, a tym samym tracą szansę na pozyskanie dodatkowego finansowania od potencjalnych inwestorów.

To nie pierwszy raz, gdy Sławomir Nitras w mediach zaatakował Legię Warszawa. Podczas niedawnej rozmowy na Kanale Sportowym minister skrytykował nie tylko kibiców, ale również władze klubu. Oberwało się wtedy prezesowi Dariuszowi Mioduskiemu, który wraz z delegacją stołecznej drużyny został wyproszony z angielskiego lokalu, w którym oglądał wyjazdowy mecz Legii z Aston Villą.

Czytaj też:
Rosjanie zareagowali na awans Polaków i Ukraińców na Euro
Marco van Basten mocno o Polakach. Tak nazwał naszą drużynę

Czy zgadasz się z opinią Sławomira Nitrasa o kibicach Legii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×