Pechowiec z Premier League znowu rozbił głowę. Lekarze założyli mu 13 szwów
Przykład Jamesa Tomkinsa z West Ham United pokazuje, że na angielskich boiskach nie ma miejsca dla mięczaków. To gra dla twardzieli.
- I znów to samo - napisał w opisie zdjęcia zamieszczonego na Twitterze piłkarz WHU.
Na fotografii widzimy 26-letniego obrońcę z pokiereszowanym czołem. To efekt kontuzji, jakiej zawodnik klubu z Londynu nabawił się w meczu Pucharu Anglii z Liverpoolem (wynik 0:0).
W wyniku rany odniesionej w walce o piłkę z pomocnikiem "The Reds", Joe Allenem, lekarze musieli założyć Tomkinsowi aż trzynaście szwów.
Here we go again! @whufc_official #WHUFC #COYI @EmiratesFACup #FACup pic.twitter.com/P47bU9pmcK
— James Tomkins (@TomkinsOfficial) styczeń 30, 2016
Brytyjskie media przypominają, że nieco ponad miesiąc temu w pojedynku z Aston Villa gracz WHU odniósł podobny uraz. Wówczas - po zderzeniu z Alanem Huttonem - skończyło się jednak tylko na siniakach.
Opracował PB
Do przerwy prowadzili 3:0. "Jaga" przegrała z FC Slovacko