Afera w Portugalii. Fani Benfiki okradli niepełnosprawnego chłopca, który kibicował Porto

"Głupota ludzka nie zna granic" - media komentują tę bulwersującą sytuację. Klub z Lizbony oficjalnie przeprosił za zachowanie grupy chuliganów.

 Redakcja
Redakcja
Kibice Benfiki Lizbona PAP/EPA / Mario Cruz / Kibice Benfiki Lizbona

Niepełnosprawny fan futbolu oglądał mecz drużyn rezerwowych FC Porto i Benfiki Lizbona. Po końcowym gwizdku był w "siódmym niebie", bo od bramkarza "Smoków" otrzymał w prezencie klubową koszulkę.

Niestety, te bardzo miłe doświadczenie pięć minut później zamieniło się w koszmar. Do chłopca na wózku inwalidzkim miała podejść grupa chuliganów Benfiki, która ukradła mu pamiątkowy trykot Porto oraz szalik, który przyniósł z domu.

Całą sprawę matka nagłośniła za pomocą mediów społecznościowych. Klub z Lizbony w końcu przeprosił.

"Benfica ubolewa i potępia zachowanie kibiców klubu. Sport wymaga szacunku, w szczególności dla osób niepełnosprawnych. Niestety, nie wszyscy ludzie szanują historię i wielkość naszego klubu. Tak właśnie było w przypadku ataku na chłopca, który sympatyzuje z FC Porto. Benfica przeprasza i ma nadzieję, że coś takiego się nie powtórzy" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Mecz drużyn rezerwowych Porto i Benfiki zakończył się wygraną tego pierwszego zespołu 1:0.

Opracował PS

Czy widziałeś już bramkę angielskiego bramkarza na wagę remisu?

Czy fani Benfiki powinni zostać ukarani za swoje skandaliczne zachowanie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×