24-letni piłkarz brutalnie pobił człowieka. Był zazdrosny o dawną dziewczynę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  /
Instagram / /
zdjęcie autora artykułu

Michele Monighetti narobił sobie problemów podczas zabawy karnawałowej. 24-letni obrońca już został zawieszony przez klub. To efekt pobicia, którego dopuścił się z trzema kolegami.

W tym artykule dowiesz się o:

W szwajcarskim kantonie Ticino trwa karnawał. Mieszkańcy bawią się w najlepsze, a wśród nich nie brakuje zawodowych sportowców. Jednym z nich był Michele Monighetti, zawodnik drugoligowego FC Chiasso.

24-latek narobił sobie problemów. Wszystko przez bójkę, w której brał udział w środę nad ranem. Wraz z trójką kolegów skatowali pewnego mężczyznę. Pobity trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami twarzy.

Policja wyjaśnia przyczynę bójki. Prawdopodobnie poszło o dziewczynę. Monighetti podobno zobaczył, jak jego była partnerka rozmawia z innym mężczyzną. Piłkarz wpadł w szał z powodu zazdrości.

- Zaatakował go bez słowa. Nie potrafię uwierzyć, że zrobił to tylko z powodu rozmowy mojego brata z jego byłą dziewczyną - mówi na łamach "Blicka" siostra pobitego.

Władze FC Chiasso zawiesiły 24-letniego obrońcę do czasu wyjaśnienia sprawy. Monighetti to były reprezentant Szwajcarii U-19. W drugiej lidze szwajcarskiej jest podstawowym zawodnikiem swojej drużyny.

Opracował CYK

Zobacz wideo: dlaczego Hamalainen zawiódł Urbana?

Źródło artykułu:
Piłkarz powinien wylecieć z klubu za pobicie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)