Potężny prawy sierpowy i bolesny nokaut. Zaskakująca scena w meczu rugby

Zdjęcie okładkowe artykułu: YouTube /  /
YouTube / /
zdjęcie autora artykułu

Dwa mecze zawieszenia otrzymał Mitch Garbutt za prawy sierpowy, który wymierzył swojemu rywalowi. Przeciwnik jednak nie jest święty, bo sam pierwszy uderzył innego zawodnika.

W Anglii zakończyły się zawody World Club Series, w których rywalizują najlepsze kluby z Anglii i Australii. Kibice zobaczyli w finale jednostronne spotkanie, w którym ekipa North Queensland Cowboys pokonała Leeds Rhinos 38:4.

Szerokim echem na świecie odbiła się sytuacja, która wydarzyła się w 71. minucie. Zrobiło się gorąco na murawie, kiedy James Tamou (Cowboys) uderzył jednego z rywali w twarz.

Cios nie był mocny, ale to wystarczyło, aby panowanie nad sobą stracił Mitch Garbutt, który stanął w obronie kolegi. On jednak nie patyczkował się z przeciwnikiem. Australijczyk powalił Tamou celnym prawym sierpowym.

Zawodnik Rhinos nie dość, że wyleciał z boiska po zobaczeniu czerwonej kartki, to jeszcze został ukarany przez komisję ligi. Garbutt został zawieszony na dwa mecze.

Opracował CYK

Zobacz wideo: co z Błaszczykowskim?

Źródło artykułu:
Komentarze (0)