Barcelona znowu okryła się żałobą. Zmarł legendarny spiker z Camp Nou

W piątek odszedł spiker Manel Vich, będący "głosem Camp Nou" od ponad 60 lat. - Bez niego mecze Barcy nie będą już takie same - piszą hiszpańskie media.

 Redakcja
Redakcja


W kwietniu 2014 roku trwającą dwa lata walkę z chorobą nowotworową przegrał trener Barcelony Tito Vilanova. Szkoleniowiec z klubem z Camp Nou związany był w latach 2007-13. Przez pięć lat pełnił funkcję asystenta Pepa Guardioli, a w czerwcu 2012 został trenerem pierwszego zespołu "Dumy Katalonii". Pod jego wodzą Barcelona zdobyła mistrzostwo Hiszpanii.

Z kolei w marcu tego roku w stolicy Katalonii zmarł, w wieku 68 lat, Johan Cruyff. Legendarny zawodnik reprezentacji Holandii i Barcy również cierpiał na nowotwór.

Dziś klub z Camp Nou znowu okrył się żałobą. W piątek odszedł bowiem legendarny spiker Manel Vich. Katalończyk zmarł w wieku 78 lat na raka żołądka.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×