Dramatyczne chwile w Niemczech: piorun trafił w boisko pełne młodych piłkarzy

W najcięższym stanie jest sędzia, który został przetransportowany helikopterem do szpitala. Policja twierdzi, że nic nie zapowiadało nadchodzącej burzy.

 Redakcja
Redakcja

Wstrząsające wiadomości napłynęły do nas z miejscowości Hoppstadten (zachodnie Niemcy). Podczas meczu młodych adeptów piłki nożnej (9-11 lat) w boisko uderzył piorun!

Powstało ogromne zamieszanie, rodzice chaotycznie szukali swoich pociech, służby ratownicze rozpoczęły akcję. Jak twierdzi miejscowy rzecznik policji, spotkanie nie zostało wcześniej przerwane, bo "na niebie nie było żadnych chmur, również nie padał deszcz, nic nie zapowiadało, że nadchodzi burza".


W wyniku uderzenia pioruna aż 35 osób zostało rannych. Na całe szczęście 32 osoby (głównie dzieci i ich rodzice) odniosły lżejsze obrażenia. Po krótkiej interwencji służb medycznych, mogły wrócić do domu. Skończyło się na strachu.

Mniej szczęście miał sędzia główny meczu i dwóch dorosłych kibiców, którzy obserwowali spotkanie. Arbiter, który został najciężej ranny, został przetransportowany drogą lotniczą do szpitala.

Opracował (bob)

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: posłał rywala na deski i... wypadł z ringu! Kuriozalne sceny podczas walki
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×