Gazeta wspierająca Real oskarżyła Leo Messiego o doping. Sąd wydał wyrok

Proces o zniesławienie, który trwał dwa lata, zakończył się pomyślnie dla lidera Barcelony i reprezentacji Argentyny. Słynny piłkarz dostał prawie 65 tys. euro odszkodowania.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
PAP/EPA / ALEJANDRO GARCIA

Lionel Messi wygrał proces, który w 2014 roku wytoczył gazecie "La Razon". Sąd w Barcelonie uznał, że dziennikarz Alfonso Ussia w swoim artykule pt. "Co powoduje Nandrolon?" (steryd jest jednym z najbardziej popularnych środków dopingujących używanych w sporcie wyczynowym - przyp. red.) - ukazał się w periodyku po meczu finałowym mundialu w Brazylii - obraził Messiego.

Smaczku sprawie dodaje fakt, że gazeta, która zasugerowała stosowanie dopingu przez Messiego, mocno wspiera merytorycznie Real Madryt.

Wyrok barcelońskiego sądu jest prawomocny i właściciel "La Razon" będzie musiał wypłacić reprezentantowi aktualnych wicemistrzów świata odszkodowanie w kwocie 64 tys. 590 euro (ok. 290 tys. złotych) oraz ponieść koszty procesu.


Messi zapowiedział, że zasądzone mu odszkodowanie przekaże na cele charytatywne. Według informacji zagranicznych mediów cała kwota zostanie przekazana organizacji "Medecins sans Frontieres".

Opracował PB

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Szarapowa zamieni tenis na futbol? Zdziwisz się, jak wiele potrafi!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×