Rio 2016: rolnik, mnich, listonoszka. Tak olimpijczycy zarabiają na życie

Nie każdy uczestnik igrzysk w Rio potrafi się utrzymać z uprawiania sportu. Są dyscypliny, które nie przyciągają uwagi mediów i sponsorów. Tam zawodnicy muszą łączyć treningi z pracą.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Fot. Clive Brunskill/Getty Images


Dla wielu sportowców występ na igrzyskach brzmi jak spełnienie marzeń. Co może być fajniejszego od podróżowania po świecie, rywalizacji sportowej i wsparcia tysięcy kibiców?

W realnym świecie to jednak nie wygląda tak pięknie. Nie każdy jest Neymarem czy Usainem Boltem. Nie każdy ma wsparcie sponsorów, federacji i mediów.

Wielu uczestników igrzysk musi pracować dzień i noc, aby sfinansować swój występ na IO w Rio.

Na kolejnych stronach poznasz sportowców, którzy łączą treningi z pracą na etacie.

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • amerkanin Zgłoś komentarz
    Ciekawe co by bylo gdyby polscy olimpijczycy musieli pacować zawodowo żeby móc pojechać na Igrzska,On pracuje i to podwójnie Mam nadzieję że odniesie SUCES w RIO