Żenujący incydent z udziałem Winfrieda Schaefera. Trener Jamajki straci przez to pracę? 

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA /  /
PAP/EPA / /
zdjęcie autora artykułu

Niemiec pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Jamajki od 2013 roku. W eliminacjach do MŚ w Rosji jego drużyna zawiodła, ale to nie jedyny powód kłopotów znanego szkoleniowca.

W tym artykule dowiesz się o:

W czwartej - przedostatniej - rundzie kwalifikacji do MŚ 2018 w strefie CONCACAF (Ameryka Północna, Centralna i Karaiby) Jamajczycy prowadzeni przez Winfrieda Schaefera musieli uznać wyższość Kostaryki i Panamy (oba zespoły awansowały do kolejnej rundy) oraz Haiti.

Szanse na awans "Reggae Boyz" stracili po sobotniej (03.09.) porażce z Panamą (0:2). Przy okazji stracili swojego trenera. Jamajska federacja piłkarska (JFF) odsunęła bowiem Schaefera od prowadzenia zespołu w ostatnim meczu eliminacji MŚ (z Haiti, 0:2).

Teraz wyszły na jaw szczegóły tej decyzji. Okazuje się, że Schaefer zachował się w żenujący sposób po powrocie z Panamy, na lotnisku w Kingston.

Najpierw odmówił wywiadu reporterowi jamajskiej telewizji. Później zaś, gdy z mediami rozmawiał jeden z menedżerów jego drużyny, Schaefer niespodziewanie odłączył kabel należący do stacji telewizyjnej! W ten sposób przerwał wywiad.

Środowisko dziennikarskie (m.in. stowarzyszenie Press Association of Jamaica) natychmiast zaprotestowało, domagając się ukarania trenera. Jamajska federacja piłkarska zawiesiła Schaefera i wszczęła śledztwo w sprawie incydentu. Całkiem możliwe, że sprawa zakończy się rozwiązaniem umowy z Niemcem.

t-online.de
t-online.de

Co na to wszystko Schaefer? Jak informują jamajskie media, Niemiec zamierza walczyć o swoje. Nie zgadza się z decyzją federacji i domaga się przywrócenia do pracy. Prawnicy trenera mieli już interweniować w FIFA w tej sprawie.

- Jestem bardzo zdziwiony. Nie skończyłem jeszcze tutaj pracy. Kocham ten kraj, tych ludzi i chcę zbudować drużynę z piłkarzy grających na krajowych boiskach, a także kilku zawodników z lig zagranicznych - zapowiedział Schaefer, który ma ważny kontrakt z JFF do 2018 roku.

Przypomnijmy, że były selekcjoner reprezentacji Kamerunu i Tajlandii w przeszłości - gdy na czele związku stał Grzegorz Lato - był wymieniany jako kandydat do prowadzenia reprezentacji Polski.

Schaefera łączono także z posadą trenera Wisły Kraków i GKS-u Bełchatów. W Polsce jednak nigdy pracy nie dostał.

Opracował PB

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: gwiazda MMA uratowała małą dziewczynkę

Źródło artykułu: