Wpadka piłkarza Liverpoolu. Nagraniem z klubowej TV zajęła się policja

Miało być zabawnie, a wyszło nieciekawie. Chorwacki obrońca "The Reds" zachował się nieodpowiedzialnie. Spotka go za to kara?

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
PAP/EPA / MIKE NELSON

Brytyjska policja rozpoczęła dochodzenie w sprawie nagrania, które ostatnio pojawiło się na oficjalnych profilach Liverpoolu w mediach społecznościowych.

Na filmie opublikowanym przez klubową telewizję widać trzech piłkarzy - Dejana Lovrena, Marko Grujicia i Lazara Markovicia (w tym sezonie na wypożyczeniu w Sportingu Lizbona) - którzy śpiewają hymn klubu z Anfield "You'll Never Walk Alone" podczas podróży samochodem.

To miało być zabawne nagranie, w stylu tzw. Carpool Karaoke (w programie prowadzonym przez Jamesa Cordena goście - gwiazdy muzyki - jadą z nim samochodem i śpiewają).

Tyle że piłkarze Liverpoolu zapomnieli o przepisach ruchu drogowego. Śledczy badają, czy w trakcie jazdy doszło do naruszenia przepisów ruchu drogowego dotyczących bezpieczeństwa. Na filmie widać bowiem, że siedzący na miejscu kierowcy 27-letni Lovren w pewnym momencie puszcza kierownicę, a następnie korzysta z telefonu komórkowego.

Z kolei znajdujący się na miejscu pasażera Marković nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa, co również podlega karze. Ogółem media dopatrują się czterech przewinień (m.in. prowadzenie samochodu bez należytej ostrożności i uwagi).

- To rozczarowujące, że widzimy kogoś, kto ma być wzorem do naśladowania podczas jazdy w tak nieodpowiedzialny sposób - powiedział brytyjskim mediom przedstawiciel tamtejszej policji.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×