Makabryczna historia: żona zamordowała brązowego medalistę IO. Dla pieniędzy?

Jane Laut tłumaczyła w trakcie procesu, że zastrzeliła swojego męża w obronie własnej. Sąd i prokuratura nie uwierzyły w jej wersję. Kobieta została uznana winną morderstwa pierwszego stopnia i skazana na wieloletnie więzienie.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
YouTube

Dave Laut po zdobyciu brązowego medalu w konkursie pchnięcia kulą na igrzyskach olimpijskich w Los Angeles w 1984 roku posmakował życia na świeczniku. Kilka lat później zakończył karierę, a później pomagał młodym sportowcom podążać za marzeniami.

Jego życie przerwały tragiczne wydarzenia z 2009 roku. Żona sportowca Jane zadzwoniła na policję, twierdząc, że jej mąż wyszedł przed dom, aby sprawdzić dziwne odgłosy. - Słyszałam strzały! Zabarykadowałam się w domu - relacjonowała przez słuchawkę.

Gdy funkcjonariusze dojechali na miejsce, znaleźli ciało amerykańskiego bohatera podziurawione kulami. Jak zginął Laut? Kto do niego strzelał? Dlaczego? Po latach żmudnych poszukiwań i zbierania dowodów śledczy odkryli przerażającą prawdę.

Sportowa emerytura

Laut zakończył karierę sportową przed igrzyskami w Seulu, w wieku 31 lat. Amerykański kulomiot nie miał innego wyjścia. Lata ciężkich treningów odcisnęły piętno na jego zdrowiu. Miał poważne problemy z kolanami, które nie pozwalały mu na normalne uprawianie sportu bez odczuwania bólu.

Lekkoatleta bardzo szybko odnalazł się w nowej rzeczywistości. Wylądował w szkole w Oxnard w stanie Kalifornia, gdzie pełnił funkcję dyrektora i nauczyciela wychowania fizycznego. To było jego prawdziwe powołanie.

Uwielbiał pracę z dziećmi. Swojego nigdy się jednak nie doczekał, choć para przez wiele lat starała się o potomstwo. Sportowiec i jego żona zdecydowali się na adopcję chłopca. W 2009 roku młody Michael miał już dziesięć lat. Wtedy wydarzyła się tragedia.

Tragiczna noc

W środku nocy - 28 sierpnia 2009 roku - policja odebrała zgłoszenie od Jane, która twierdziła, że jej mąż mógł zostać postrzelony kilka razy przez włamywacza. - Słyszałam strzały. Mój mąż wciąż jest na zewnątrz - mówiła zapłakana żona lekkoatlety. Gdy funkcjonariusze zjawili się na miejscu, 52-latek leżał martwy na trawniku z sześcioma kulami w klatce piersiowej i głowie.

Podczas pierwszego przesłuchania Jane zeznała, że Dave wyszedł na podwórko, aby sprawdzić, skąd dochodzą dziwne odgłosy, a później zadzwoniła po pomoc. Swoją wersję zmieniła jednak bardzo szybko. Gdy detektywi znaleźli sporych rozmiarów rewolwer ukryty w zegarze w salonie, kobieta oznajmiła, że to ona zabiła męża, ale zrobiła to w obronie własnej, ponieważ czuła się zagrożona.

Dlaczego nie przyznała się do tego podczas rozmowy telefonicznej z policją? Dlaczego ukryła broń ze zegarem? Śledczy mieli wiele pytań, ale Jane nie potrafiła na nie odpowiedzieć, tłumacząc, że nic z tej tragicznej nocy nie pamięta.

NA KOLEJNEJ STRONIE DOWIESZ SIĘ, W JAKICH OKOLICZNOŚCIACH DOSZŁO DO ŚMIERCI DAVE'A LAUTA ORAZ JAKI WYROK USŁYSZAŁA JEGO ŻONA.

Czy wierzysz w wersję przedstawianą przez żonę Dave'a Lauta?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×