Swoboda publicznie wyznała miłość koledze z kadry. Romans kwitnie!

Od kilku dni kibice zastanawiali się, czy między Ewą Swobodą i Konradem Bukowieckim jest coś więcej niż zwykła przyjaźń. Zagadka została rozwiązana.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Fot. Instagram

Nie ma już żadnych wątpliwości, że Ewa Swoboda i Konrad Bukowiecki są parą. Polska biegaczka wyznała miłość kulomiotowi na popularnym portalu społecznościowym.

- Love u honey (Kocham cię, kochanie - tłum. red.) - napisała na Instagramie Swoboda (patrz foto nr 1), która na tym portalu występuje jako "littlerunner".

Spekulacje na temat związku lekkoatletów pojawiały się w sieci od kilku dni. Pokazywaliśmy już zdjęcia Swobody i Bukowieckiego z pobytu w USA.

Zobacz także: Przytuleni na Times Square. Swoboda i Bukowiecki spędzają wakacje w USA

Następnie Bukowiecki wrzucił do internetu fotografię, na której całuje Swobodę w policzek podczas spaceru na nowojorskim Times Square (patrz strona nr 2).

Polscy lekkoatleci spędzają wakacje w Stanach Zjednoczonych razem z inną parą lekkoatletów - oszczepnikiem Marcinem Krukowskim i specjalizującą się w skoku wzwyż Agnieszką Bukowczyk, którzy od niedawna są małżeństwem.

Na kolejnych stronach zobaczysz zdjęcia Swobody, jednej z najpiękniejszych sportsmenek w naszym kraju.

Czy Ewa Swoboda i Konrad Bukowiecki stworzą związek na długie lata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • yes Zgłoś komentarz
    W krótkim czasie dopiero druga informacja SF na ich temat. "Love u honey (Kocham cię, kochanie - tłum. red.) - napisała na Instagramie Swoboda" - już nie znają języka polskiego???
    • Kazimierz Figiel Zgłoś komentarz
      Głupia jakaś?
      • Trzygrosz54 Zgłoś komentarz
        Amor to taka paskuda,że ma sporo strzał w kołczanie....Te pary,do których wymierzy tylko raz są niezwykłymi szczęściarzami,albo wyjątkowymi osobami.....Ewa jest osobą bardzo
        Czytaj całość
        ekspresyjną i nie znając jej dobrze - trudno cokolwiek przewidywać.....Jaki charakter ma Konrad to dla mnie kolejna niewiadoma.....Życzmy im szczęścia ,ale również ucieczki przed brudnymi buciorami wścibskich dziennikarzy,bo jak ich wpuścisz do własnego świata,to może być potem dużo sprzątania......Na razie odnoszę wrażenie,że nasza para sama chce rozgłosu.......... - żeby już niedługo nie żałowali - life is brutal and ful of zasadzkas.........
        • woj Mirmiła Zgłoś komentarz
          Ewa i Konrad to nasze nadzieje na kontynuację sukcesów polskiej lekkoatletyki :) Czy będzie to związek na dłuuugie lata? Hmmm... któż to dzisiaj może wiedzieć... w każdym razie życzę
          Czytaj całość
          obojgu szczęścia w życiu osobistym i na arenach sportowych :)))