Dwa tupolewy zderzyły się w powietrzu. To jedna z największych katastrof w historii piłki

Byli jedynym zespołem z Uzbekistanu w Wyższej Lidze ZSRR. Kibicowała im cała republika. 13 sierpnia 1979 r. mieli zagrać w Mińsku z Dynamem, ale mecz nie doszedł do skutku. Dwa dni wcześniej 17-osobowa ekipa z Taszkentu zginęła w przestworzach.

Michał Fabian
Michał Fabian
Paxtakor Taszkent YouTube / Paxtakor Taszkent

Taszkent - obecnie stolica Uzbekistanu, niegdyś stolica Uzbeckiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. To w tym mieście od 1956 r. funkcjonuje klub piłkarski Paxtakor. Nazwa - w języku polskim "plantator" - nawiązuje do tego, z czego słynął cały region. Według planów władz ZSRR Uzbekistan miał być "bawełnianym imperium".

Funkcję pierwszego sekretarza Komunistycznej Partii Uzbekistanu od 1959 r. pełnił Szarof Raszidow. Sprawował ją przez wiele lat. Raszidow i jego ludzie przedstawiali w Moskwie znakomite - acz sfałszowane - wyniki dotyczące produkcji bawełny, zapewniając sobie wysokie premie (w końcu, w 1983 r., zostali zdemaskowani i pozbawieni stanowisk). Przywódca lubił także futbol i dbał o to, by miejscowy zespół radził sobie jak najlepiej w rozgrywkach w ZSRR.

Grali w finale pucharu, mieli kadrowiczów

Przy wsparciu Raszidowa Paxtakor awansował do Wyższej Ligi - radzieckiego odpowiednika ekstraklasy. W 1962 r. zajął w niej wysokie szóste miejsce, sześć lat później dotarł do finału Pucharu ZSRR, ulegając w meczu o trofeum Torpedo Moskwa 0:1. Później miewał lata lepsze i gorsze, spadał z elity i do niej powracał. Od 1978 r. znów występował w Wyższej Lidze.

W sezonie 1979 (w ZSRR grano wówczas systemem wiosna-jesień) działacze i kibice Paxtakora liczyli na poprawienie wyniku z poprzedniego roku (11. miejsce). W ekipie z Taszkentu było kilku utalentowanych zawodników, w tym dwóch kadrowiczów "Sbornej". Sporo bramek strzelał 23-letni Władimir Fiodorow, 18-krotny reprezentant ZSRR, brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Montrealu. Z kolei w drugiej linii wybijającą się postacią był 27-letni Michaił An - piłkarz pochodzenia koreańskiego, który dwa razy zagrał w reprezentacji.

Latem 1979 r. drużyna z Taszkentu notowała serię meczów bez porażki. Pojawiła się szansa na awans do europejskich pucharów. Po wygranej u siebie 3:1 z Zarią Woroszyłowgrad (obecną Zorią Ługańsk) Paxtakor szykował się do wylotu na Białoruś.
Jedno z ostatnich zdjęć drużyny z Taszkentu, zrobione w 1979 r. Fot. YouTube Jedno z ostatnich zdjęć drużyny z Taszkentu, zrobione w 1979 r. Fot. YouTube
Fatalny błąd kontrolerów

11 sierpnia 1979 r. uzbecki zespół - łącznie 17 osób - wyruszył na mecz ligowy z Dynamem Mińsk, który miał się odbyć dwa dni później. Po drodze zaplanowano międzylądowanie w Doniecku. Wszystko przebiegało zgodnie z planem. Z Doniecka maszyna Aerofłotu (Tu-134, z 77 pasażerami i 7 członkami załogi) wyruszyła w dalszą podróż na Białoruś.

Do Mińska niestety nie dotarła. Samolot z piłkarzami Paxtakora na pokładzie zderzył się bowiem w powietrzu z identycznym Tupolewem - Tu-134 lecącym z Czelabińska do Kiszyniowa (z 88 pasażerami i 6 członkami załogi). Zginęli wszyscy, którzy znajdowali się w obu maszynach, łącznie 178 osób. Do zderzenia doszło nad Dnieprodzierżyńskiem na Ukrainie.

W katastrofie życie straciło 14 piłkarzy Paxtakora, m.in. Fiodorow i An, a także Sirożiddin Bazarow, który dzień wcześniej skończył 18 lat. Zginął także trener Idgay Tazetdinow oraz dwóch członków klubu.

Co doprowadziło do katastrofy? 11 sierpnia 1979 r. kontrolerzy lotów z Charkowa mieli wyjątkowo trudny dzień. W przestrzeni powietrznej było ok. 700 samolotów, ale jeden z korytarzy został wyłączony na potrzeby bardzo ważnej osoby w państwie. Kontrolerów nie wtajemniczano w szczegóły, wiedzieli jedynie, że chodzi o "lot A". Według jednych źródeł tą ważną osobą był udający się na Krym ówczesny sekretarz generalny Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego Leonid Breżniew. Według innych chodziło o Konstantina Czernienkę, przyjaciela i "prawą rękę" Breżniewa, który miał lecieć do niego na Krym.

Dyżur pełnili wówczas dwaj ukraińscy kontrolerzy: Władymir Sumskoj i niedoświadczony, 21-letni Nikołaj Żukowski. - Lot A miał miejsce około godz. 12 i dopiero po 10 czy 15 minutach otworzono korytarze dla innych maszyn - wspominał po latach Sumskoj. - Przerwa spowodowała, że w powietrzu zrobiło się ciasno, doszło do ogromnego zagęszczenia samolotów - cytowała go "Gazeta Wyborcza", powołując się na rosyjski film dokumentalny z 2008 r.

NA DRUGIEJ STRONIE PRZECZYTASZ M.IN., KIEDY O KATASTROFIE POINFORMOWAŁY SOWIECKIE MEDIA I JAKIE POJAWIŁY SIĘ TEORIE SPISKOWE

Czy wierzysz w teorie spiskowe na temat katastrofy, w której zginęli piłkarze z Taszkentu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×