Miał przekrwione oczy, ciągle pił, mówił niewyraźnie. Rooney wprosił się na wesele

Lider Anglików miał przez wiele godzin balować po wygranym spotkaniu ze Szkocją. - To nie był przyjemny widok, kiedy o pierwszej w nocy wychodził z przyjęcia - czytamy w mediach.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Newspix / ABACA

Kapitan reprezentacji Anglii, Wayne Rooney, nie zagra w meczu towarzyskim z Hiszpanią, który zostanie rozegrany we wtorek 15 listopada w Londynie. Powodem absencji zawodnika Manchesteru United w starciu z "La Furia Roja" jest kontuzja kolana, której "Wazza" doznał podczas poniedziałkowego treningu.

W brytyjskich tabloidach głośno o sytuacji, do której doszło po meczu Anglików ze Szkocją (wynik 3:0) w ramach eliminacji MŚ 2018. W sobotnią noc - dzień po spotkaniu ze Szkotami - Rooney miał imprezować w pięciogwiazdkowym "Grove Hotel" w Watford.

Gwiazdor "Czerwonych Diabłów" oraz Raheem Sterling, John Stones i Phil Jagielka - wszyscy reprezentanci otrzymali wolny dzień od trenera Garetha Southgate'a - spędzili kilka godzin w hotelowym barze.

Jak dowiedział się "The Sun", kompani Rooneya zakończyli zakrapianą alkoholem imprezę, ale kapitan Anglików wkręcił się jeszcze na przyjęcie weselne, które odbywało się w hotelu.


- Rooney mówił bardzo niewyraźnie, a jego oczy i usta były przekrwione. Chętnie jednak pozował do zdjęć, ale cały czas pił alkohol. Twierdził, że świętuje zwycięstwo nad Szkocją. To nie był przyjemny widok, kiedy o pierwszej w nocy wychodził z przyjęcia - cytuje swoje anonimowe źródło "The Sun".

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: ten piłkarz pobił rekord niezdarności. Trzy błędy w kilka sekund!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×