Jest uzależniony od syntholu. Brazylijskiemu mięśniakowi grozi amputacja
Valdir Segato już miewał problemy zdrowotne z powodu uzależnienia od środków dopingowych. Wciąż jednak je stosuje. - Mój biceps ma obecnie 60 cm w obwodzie, ale chcę, żeby był jeszcze większy - mówi.
Lekarze ostrzegają, że jeśli nie przestanie wstrzykiwać sobie syntholu, grozi mu amputacja. Valdir Segato nic sobie z tego jednak nie robi. Uwielbia swoje muskularne ciało. - Ludzie porównują mnie do Hulka oraz Schwarzeneggera. Niektórzy mówią na mnie też He-Man. Nie ukrywam, że mi się to podoba - zdradza w wywiadach.
Brazylijczyk zaczął "szprycować" się szkodliwym olejem w 2011 roku, gdy był strasznie wychudzony przez problemy z narkotykami. Środek wstrzykuje sobie w bicepsy, klatkę piersiową oraz barki, przez co puchną i wyglądają nienaturalnie. - Mój biceps ma obecnie 60 cm w obwodzie, ale chcę, żeby był jeszcze większy - mówi, ponieważ wierzy, że dzięki temu będzie sławny i zrobi karierę w kulturystyce.
Segato miał już problemy ze zdrowiem z powodu stosowania syntholu. - Przesadziłem z dawkowaniem, przez co trafiłem do szpitala, gdzie leżałem przez kilka dni. Było ciężko. Lekarze mówili, że muszę przestać, ale nie posłuchałem ich - wyjaśnia.
Zobacz zdjęcia brazylijskiego fana wielkich mięśni.
-
mrfreeze Zgłoś komentarzW przedramiona zapomniał wstrzyknąć.
-
Speedway King Zgłoś komentarznie jest zal,przeciez to widac na odleglosc ze ten kolo to idiota i to nawet do potegi entej
-
Łukasz Lucas Zgłoś komentarzCo za idiotą. Juz lepiej mógł sterydy brać przez te sześć lat wyglądał by o wiele lepiej i na pewno zdrowiej i by mógł nazwać się kulturysta bo teraz to jest bańką
-
kokolino Zgłoś komentarzJego ciało jego życie jego sprawa!
-
lapek14 Zgłoś komentarzAni ten człowiek ani jego wygląd nie ma zupełnie nic wspólnego z kulturystyką.
-
Andrzej Michal Edi Stawiecki Zgłoś komentarzprzeca tam juz widac je*itne zakarzenie.....
-
Anna Kowalska Zgłoś komentarzdebil
-
mautek Zgłoś komentarzsynthol to nie doping ludzie litości kto to bazgrze?????
-
Michał Wawrzyniak Zgłoś komentarzRóżnorodność chorób psychicznych u ludzi nie zna granic.