Szokująca scena podczas meczu. Sędzia został zaatakowany gazem pieprzowym

W spotkaniu ligowym na zapleczu norweskiej ekstraklasy doszło do niecodziennej sytuacji. Policja aresztowała sprawcę, który prawdopodobnie jest obcokrajowcem.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski

Skandalem zakończyło się sobotnie spotkanie w 2. lidze norweskiej pomiędzy Kongsvinger a Ranheim (wynik 0:0). Dziesięć minut przed końcem meczu do sędziego bocznego Ole Andreasa Skogsruda Haukasena podbiegł jeden z kibiców i zaatakował go - jak podaje większość norweskich mediów - barwiącym gazem pieprzowym.

Prawa strona twarzy asystenta sędziego głównego zabarwiła się na kolor czerwony, a poszkodowany przez dłuższą chwilę nie był w stanie prowadzić zawodów. Po krótkiej przerwie pojedynek na Gjemselund Stadion udało się jednak dokończyć. Szczegóły sprawy, którą zajęła się policja, na razie nie są znane.

- Sędzia czuje się dobrze. Policja zatrzymała sprawcę. Mężczyzna nie posługuje się jednak ani językiem norweskim, ani angielskim. Nie wiadomo, czy jest kibicem Kongsvingeru, ale musiał kupić bilet wstępu na sobotni mecz - powiedział dziennikarzom Erik Gusterud, rzecznik prasowy drugoligowego zespołu.


- Mam nadzieję, że sprawa zostanie wyjaśniona. W futbolu nie ma miejsca na takie zachowania - podsumował trener gości Svein Maalen.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarz-szaleniec. Uderzył rywala "z byka"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×