Rio 2016: amerykańskiej kolarce współczuje cały świat. Zdjęcia po wyścigu chwytają za serce

Mara Abbott była o 150 metrów od pełni szczęścia. W dramatycznych okolicznościach straciła medal, o którym tak marzyła. To kolejny cios, jaki zafundowało jej życie. Kolarka zmaga się z anoreksją i ma problemy finansowe.

Redakcja 07 Sierpnia 2016, 23:44

Wyścig indywidualny pań na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro pokazał, jak okrutne potrafi być kolarstwo. Najwięcej mówi się rzecz jasna o strasznym wypadku Annemiek Van Vleuten. Holenderka prowadziła, ale na zakręcie wpadła w poślizg. Uderzyła głową o krawężnik.

Kibice zamarli, ale na szczęście - wszystko na to wskazuje - van Vleuten nie odniosła obrażeń, które zagrażałyby jej życiu.

Rio: Katarzyna Niewiadoma w szoku po upadku Annemiek Van Vleuten

To nie był jedyny dramat podczas tych zawodów. Po upadku Holenderki na prowadzenie wyszła Mara Abbott. Amerykanka uporała się z niebezpiecznym zjazdem, a następnie zmierzała do mety.

Jechała po złoto. Niczym Rafał Majka w sobotnim wyścigu panów. Jednak w przeciwieństwie do Polaka (wyprzedzony przez dwóch rywali zdobył brąz) została z niczym.