Wygrał US Open i świętował z piękną blondynką. Oto dziewczyna Wawrinki

Szwajcar trzeci raz w karierze wygrał turniej wielkoszlemowy. Po ograniu Novaka Djokovicia mógł wreszcie świętować, a towarzyszyła mu piękna dziewczyna.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Getty Images/Elsa

Kolejna edycja wielkoszlemowego turnieju US Open za nami. Tym razem mamy niespodziewanego zwycięzcę, którym został Stan Wawrinka. Szwajcar w finale pokonał Novaka Djokovicia, który w pewnym momencie walczył nie tylko z rywalem, ale także z bólem.

Wawrinka wykorzystał chwile słabości Serba i sięgnął po trzeci w karierze wielkoszlemowy tytuł. W poprzednich latach wygrał Australian Open i French Open, a po sukcesie w Stanach Zjednoczonych brakuje mu tylko zwycięstwa w Wimbledonie.

31-latek po wielkim sukcesie wyściskał piękną blondynkę. To jego życiowa partnerka Donna Vekić, która także jest profesjonalną tenisistką. Daleko jej jednak do sukcesów ukochanego, bo do tej pory wygrała tylko jeden turniej rangi WTA.

Donna to jedna z najpiękniejszych kobiet w tenisie. Zobaczcie jej zdjęcia.

Polub SportowyBar na Facebooku
Instagram
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
  • marzami Zgłoś komentarz
    Straszne te słowa o utrzymance....tam poniżej! Co to kogo obchodzi co robi, a czego nie....Donna Vekić! To jej życie i jej wybory:)
    • Sylwia. Zgłoś komentarz
      Utrzymanka bez ambicji. A dlaczego to pisze? Dlatego że gdyby chciała coś osiągnąć w tenisie to zamiast siedzieć 2 tygodnie w Nowym Jorku i marnować czas, wzielaby się za treningi i
      Czytaj całość
      nawet słabe chellengery zamiast siedzieć i robić za kibica. Od dawna jej gra pozostawia wiele do życzenia, odpada na starcie z kim popadnie i zamiast poświęcić więcej czasu na powrót do dobrej gry to siedzi jak przydupas. To nie pierwszy raz gdy siedzi i marnuje czas, może kibicować mu z każdego miejsca na świecie a nie nic nie robi tylko jak ceebrytka. Taka moda zawodniczka, która mogłaby być w czołówce a stoi w miejscu, może i tam trenuje ale jak widać od kilku miesięcy nie zdaje egzaminu siedzenie przy Wawrince i czekanie aż on zakończy zmagania w turnieju, wiadomo przecież ze trening nie pokazuje dyspozycji i najlepsze są mecze a nawet jakby grała w słabych turniejach to chociaż by się sprawdziła co i jak robić dalej. Ale u niej chyba to wygląda tak ze tenis to tylko dodatek a jej głównym zajęciem jest pilnowanie Szwajcara żeby sobie kogoś innego nie znalazł. Tyle w temacie to moja obserwacja od początku tego sezonu i nie tylko.