Kosmetyczka z Legnicy, która nie lubi rozgłosu. To jej dziękował Lukas Podolski

Rafał Mielinowski
Rafał Mielinowski

To był niezapomniany wieczór dla Lukasa Podolskiego. W środę na stadionie Signal Iduna Park w Dortmundzie 31-letni piłkarz rozegrał ostatni mecz w reprezentacji Niemiec. Z kadrą pożegnał się z przytupem. W spotkaniu z Anglią strzelił kapitalnego gola na wagę zwycięstwa (1:0).

W tej wyjątkowej chwili "Poldi" mógł liczyć na wsparcie swoich najbliższych. Jego rodzina oglądała spotkanie w loży VIP (zdjęcie na stronie nr 2). Można było ją rozpoznać po transparencie z napisem: "Dziękujemy za piękne momenty w drużynie narodowej. Twoja rodzina". Jak wylicza koloński "Express", w loży zasiedli m.in.: żona Monika, dzieci Louis i Maya, rodzice piłkarza, jego wujek i ciocia oraz najbliżsi przyjaciele.

Przed pierwszym gwizdkiem w Dortmundzie były zawodnik FC Koeln przyznał, że wiele im zawdzięcza. - Dziękuję swojej rodzinie, rodzicom, żonie i dzieciom - powiedział do mikrofonu.

Ukochana Podolskiego - 29-letnia Monika - zawsze była jego największą fanką. Piękna blondynka (z zawodu kosmetyczka) jest skromną dziewczyną, która nie lubi udzielać się w mediach i skupia się na wychowywaniu dwójki dzieci - syna Louisa (8 lat) oraz córki Mai (9 miesięcy). - Dzięki niej "Poldi" może w stu procentach poświęcić się piłce - piszą niemieckie media.

Monika - podobnie jak Podolski - pochodzi z Polski. Urodziła się w Legnicy. Z piłkarzem tworzy związek od 2004 roku. Ślub cywilny wzięli w kwietniu 2011 roku w Niemczech, natomiast ślub kościelny odbył się niecałe dwa miesiące później w Polsce (w Kamionnej koło Łochowa).

- To młodzieńcza miłość Podolskiego, która trwa do dziś - zauważają niemieckie gazety. Zobaczcie zdjęcia ukochanej "Poldiego".

Czy podoba ci się żona Lukasa Podolskiego?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • Paweł Kupczak Zgłoś komentarz
    to kondon niemiecki,a nie polak.myslij ze jest w dupie
    • Kazimierz Badura Zgłoś komentarz
      Ja nie jestem żadnym rasitom, ksenofobem lub kimś w tym rodzaju. Tylko powiem wam szczerze drażni mnie ten typ, a drażni mnie dlatego, bo ciągle powtarza, że jest Polakiem. Jaki tam z
      Czytaj całość
      niego Polak ? Gdy miał wybierać w jakiej reprezentacji chce grać, to wybrał, a tym samym wybrał to kim jest i to kim się czuje. Prawdziwy, normalny Polak wolałby sobie podciąć zyły, niż reprezentowac ten kraj lub inny.
      • Ziksi Zgłoś komentarz
        Gratuluję jemu pięknej żony, a Niemcom świetnego zawodnika! Świetna historia.
        • yes Zgłoś komentarz
          "Jest ładną kobietą, ale nie chwali się tym w sieci" - nie rozumiem tego zdania. A skąd jest wzięte na przykład zdjęcie numer 6?