Artur Szpilka nie wytrzymał. "Gada pan głupoty"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Kamil Krzaczyński / Na zdjęciu: Artur Szpilka
Newspix / Kamil Krzaczyński / Na zdjęciu: Artur Szpilka
zdjęcie autora artykułu

Promotor Artura Szpilki, Andrzej Wasilewski ocenił, że walka pięściarza z Mariuszem Pudzianowskim w formule MMA byłaby "wstydem dla sportu". Zawodnik z Wieliczki odpowiedział na jego słowa.

Choć jeszcze w listopadzie Artur Szpilka przekonywał, że nie ma zamiaru walczyć w formule MMA, kilka dni temu współwłaściciel federacji KSW Martin Lewandowski potwierdził, że prowadzone są negocjacje w sprawie jego debiutu w tym sporcie.

Coraz głośniej mówi się, że "Szpila" mógłby zmierzyć się z Mariuszem Pudzianowskim. Taka walka z pewnością przyniosłaby profity KSW, jednak w jej sens wątpi Andrzej Wasilewski.

Promotor pięściarza z Wieliczki ocenił, że taki pojedynek byłby "wstydem dla sportu" i jest on zażenowany takimi informacjami.

Na jego słowa zareagował sam zainteresowany. Szpilka odpowiedział własnemu promotorowi i ocenił, że ten "gada głupoty".

23 grudnia pięściarz wywołał skandal na gali KSW 41, podczas której wszedł do klatki i zaatakował w niej Tomasza Oświecińskiego. Kilka chwil wcześniej znany aktor wyzwał go do pojedynku.

ZOBACZ WIDEO Szpilka skomentował awanturę na KSW 41

Źródło artykułu: