Podejrzany przebieg meczu w Roland Garros. Spotkanie było ustawione?

Jeden z pojedynków kwalifikacyjnych do Roland Garros miał bardzo dziwny przebieg. Podejrzenia wzbudziła jednak przede wszystkim nadzwyczajna liczba zakładów dotyczących tego spotkania. Sprawą zajmie się francuska policja.

Szymon Adamski
Szymon Adamski
Bernabe Zapata Miralles Getty Images / Zed Jameson/MB Media / Na zdjęciu: Bernabe Zapata Miralles
Chodzi o mecz pierwszej rundy kwalifikacji pomiędzy Bernabe Zapatą Mirallesem a Dudim Selą. Hiszpan wygrał to spotkanie 6:3, 6:0, a potem jeszcze dwa kolejne i po raz drugi z rzędu zakwalifikował się do turnieju głównego Roland Garros.

Zwłaszcza drugi set pojedynku Zapaty Mirallesa z Selą miał wyjątkowo jednostronny przebieg. Trwał niespełna 20 minut, a tenisista z Izrealea zdobył w nim tylko siedem punktów, popełniając po drodze kuriozalne błędy.

Francuski dziennik "L'Equipe" powołał się na źródła w policji i poinformował o nadzwyczajnej liczbie zakładów bukmacherskich w trakcie trwania drugiej partii. Pieniądze stawiano głównie z trzech krajów: Cypru, Armenii i Ukrainy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek zajrzała do pucharu, a tam... Musisz obejrzeć to nagranie

Czy spotkanie było ustawione? Na to pytanie postara się odpowiedzieć organ zajmujący się podejrzeniami o korupcję.

Dla 37-letniego Seli najprawdopodobniej było to ostatnie spotkanie w karierze na kortach Rolanda Garrosa. Doświadczony tenisista poinformował wcześniej, że trwający sezon jest jego ostatnim.

Wykorzystuje jednak możliwość korzystania z "zamrożonego rankingu" i startuje wyłącznie w kwalifikacjach turniejów wielkoszlemowych.

Zobacz też:
Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak poznali drabinkę Rolanda Garrosa
Świątek nie ma takiego komfortu jak Djoković. O co chodzi?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×