Novak Djoković nie bez problemów w pierwszym meczu. Główny faworyt w II rundzie Wimbledonu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP / ANDY RAIN / Na zdjęciu: Novak Djoković
zdjęcie autora artykułu

Pierwszy dzień Wimbledonu stał pod znakiem przerywanych deszczem meczów. Swoje spotkanie, nie bez problemów, wygrał główny faworyt, Novak Djoković.

Novak Djoković miał to szczęście, że jego pojedynek był rozgrywany na jednym z dwóch krytych kortów. Bo w spotkaniach rozgrywanych na odkrytych obiektach, czyli zdecydowanej większości, warunki dyktowała pogoda. Część meczów udało się rozegrać bez problemów, a część dwukrotnie przerywano z powodu deszczu.

Serb, który jest głównym faworytem do końcowego triumfu na wimbledońskiej trawie, miał problemy w starciu z sklasyfikowanym na 81. miejscu Soonwoo Kwonem. Po wygraniu pierwszej partii 6:3, w drugiej dał się dwukrotnie przełamać. Jednak już kolejne dwa sety zapisał na swoje konto i po minutach gry zameldował się w II rundzie.

Główny faworyt zaserwował 15 asów, rywal tylko 7. Miał za to mniej podwójnych błędów serwisowych, 2 do 5. W kończących uderzeniach był remis, tutaj obaj gracze zanotowali po 31 punktów. Serb miał 8 break pointów, z których wykorzystał połowę. Koreańczyk z 6 takich okazji wykorzystał ledwo 2.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Szalone sceny po meczu Polaków!

W pozostałych dokończonych w tym samym czasie spotkaniach Tommy Paul pokonał Fernando Verdasco. Górował nad rywalem we wszystkich elementach z wyjątkiem liczby asów.

We francuskim starciu górą był ten niżej notowany zawodnik. Quentin Halys posłał aż 11 asów i popełnił przy tym tylko 3 podwójne błędy serwisowe. Rywal przy 8 punktowych serwisach, pomylił się aż 13 razy. Miał wprawdzie większą skuteczność pierwszego serwisu i więcej winnerów (44 do 32), jednak popełnienie aż 62 niewymuszonych błędów nie pomogło. Zwłaszcza, że rywal miał ich "tylko" 28.

W brazylijsko-hiszpańskim boju Jaume Munar okazał się lepszy od Thiago Monteiro. Miał aż 12 szans na przełamanie rywala i tylko 5 z nich wykorzystał. To wystarczyło, bo rywal miał tylko trzy ale wykorzystał jedną. Większych problemów nie miał Francis Tiafoe z pokonaniem Włocha Andrei Vavassoriego.

Wimbledon, Londyn (Wielka Brytania) Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,35 mln funtów poniedziałek, 27 czerwca

Wyniki I rundy gry pojedynczej mężczyzn:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Soonwoo Kwon (Korea Płd) 6:3, 3:6, 6:3, 6:4 Tommy Paul (USA, 30) - Fernando Verdasco (Hiszpania) 6:1, 6:2, 7:6(4) Quentin Halys (Francja) - Benoit Paire (Francja) 4:6, 6:1, 6:2, 6:4 Jaume Munar (Hiszpania) - Thiago Monteiro (Brazylia) 6:2, 6:4, 7:5 Frances Tiafoe  (USA, 23) -  Andrea Vavassori (Włochy) 6:4, 6:4, 6:4

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Czytaj także: -> Długa droga Mai Chwalińskiej. Jeszcze rok temu nie myślała o tenisie -> Kibice na to czekali. O tej godzinie zagra Świątek

Źródło artykułu:
Czy Novak Djoković wygra tegoroczny Wimbledon?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Hoe Eye
27.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Serb gładko 4 raz z rzędu wygra tytuł. Nadalowi, synowi globalistów, nawet nie pomoże "Blokada" stopy.