Iga Świątek żegna się z Toronto. Polka nie wyjedzie jednak z niczym

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek odpadła już w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 rozgrywanym na kortach twardych w Toronto. Liderka rankingu musiała uznać wyższość Beatriz Haddad Maii (4:6, 6:3, 5:7). Polka z Kanady nie wyjedzie jednak z pustymi rękoma.

W tym artykule dowiesz się o:

Za dotarcie do trzeciej rundy turnieju w Toronto Iga Świątek zarobiła 30,6 tys. dolarów (139,2 tys. złotych). Po porażce z Beatriz Haddad Maią wiemy, że swojego dorobku liderka światowego rankingu nie powiększy.

W przypadku, gdyby Polka pokonała Brazylijkę i zameldowała się w ćwierćfinale, otrzymałaby... dwa razy tyle, ile zgarnęła za awans do trzeciej rundy. W tym roku jednak Świątek musi obejść się smakiem.

Zwyciężczyni turnieju w Toronto zainkasuje 439,7 tys. dolarów (1,996 mln złotych). Po odpadnięciu liderki rankingu faworytką wydaje się być rozstawiona z "trójką" Maria Sakkari.

Porażka Świątek nie jest dobrym znakiem przed nadchodzącym US Open. Tytułu bronić będzie Emma Raducanu, która jednak z Toronto pożegnała się jeszcze szybciej niż Polka.

Przeczytaj także: Sensacja w Toronto! Iga Świątek odpadła po thrillerze Co za zwroty akcji w meczu Huberta Hurkacza! Deszcz nie przeszkodził w wygranej

ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę

Źródło artykułu: