Andy Murray zadebiutował w Gijon. Rozstawieni tenisiści gospodarzy za burtą
Andy Murray w dwóch setach pokonał Alejandro Davidovicha w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 250 w Gijon. We wtorek z imprezy odpadli też inni tenisiści gospodarzy - Albert Ramos i Feliciano Lopez.
PAP/EPA
/ JASON SZENES
/ Na zdjęciu: Andy Murray
- W pierwszym secie on grał lepiej ode mnie, miał wiele szans, ale ja byłem twardy w trudnych momentach. Końcówka tej partii była bardzo ważna. W drugim poziom jego gry spadł - powiedział grający w Gijon z dziką kartą Murray, cytowany przez atptour.com.
We wtorek odpadł też inny rozstawiony reprezentant gospodarzy, Albert Ramos. 34-latek z Barcelony, turniejowa "ósemka", przegrał 6:4, 4:6, 2:6 z Marcosem Gironem. Amerykanin, który w ciągu dwóch godzin i czterech minut gry zaserwował trzy asy i uzyskał pięć przełamań, w II rundzie zmierzy się z Dominikiem Thiemem.
Dzikiej karty nie wykorzystał Feliciano Lopez. 41-latek z Madrytu w trzech setach uległ Ilji Iwaszce, który w 1/8 finału zagra z najwyżej rozstawionym Andriejem Rublowem. Radość miejscowym fanom dał jedynie Nicolas Alvarez. 21-latek z Burgos w pojedynku kwalifikantów ograł Marco Trungellitiego, a jego kolejnym rywalem będzie Tommy Paul, turniejowa "piątka".
Do II rundy awansował również kwalifikant Manuel Guinard. Francuz wyeliminował Fabio Fogniniego, który poddał mecz w trzecim secie. O awans do ćwierćfinału Guinard powalczy z oznaczonym numerem czwartym Francisco Cerundolo.
Gijon Open, Gijon (Hiszpania)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 612 tys. euro
wtorek, 11 października
I runda gry pojedynczej:
Andy Murray (Wielka Brytania, 6) - Alejandro Davidovich (Hiszpania, 6) 7:5, 6:2
Marcos Giron (USA) - Albert Ramos (Hiszpania, 8) 4:6, 6:4, 6:2
Ilja Iwaszka - Feliciano Lopez (Hiszpania, WC) 6:3, 6:7(5), 6:4
Manuel Guinard (Francja, Q) - Fabio Fognini (Włochy) 4:6, 6:0, 2:0 i krecz
Nicolas Alvarez (Hiszpania, Q) - Marco Trungelliti (Argentyna, Q) 1:6, 6:3, 6:0
wolne losy: Andriej Rublow (1); Pablo Carreno (Hiszpania, 2); Roberto Bautista (Hiszpania, 3); Francisco Cerundolo (Argentyna, 4)
Takiego zwycięstwa bardzo potrzebował. Przełamanie Kacpra Żuka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: plaża na Florydzie, a tam Polka. Zachwytom nie ma końca
