Czas na jedyny turniej w Afryce. Będzie nowy mistrz marokańskiej mączki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Marcelo Endelli / Na zdjęciu: Lorenzo Musetti
Getty Images / Marcelo Endelli / Na zdjęciu: Lorenzo Musetti
zdjęcie autora artykułu

Po miesiącu spędzonym na amerykańskich kortach twardych tenisiści wkraczają na ceglaną mączkę. W Marrakeszu odbędzie się jedyny turniej głównego cyklu w Afryce. Już teraz pewne jest, że marokańska impreza doczeka się nowego mistrza.

Turniej Grand Prix Hassan II na stałe wpisał się do kalendarza rozgrywek, choć na przestrzeni lat zmieniała się jego lokalizacja. Najpierw panowie rywalizowali w Casablance, a potem przenieśli się do Marrakeszu. W poprzednim sezonie najlepszy w Maroku był David Goffin, który w finale pokonał Aleksa Molcana. Ani Belg, ani Słowak nie wystąpią w tegorocznej edycji.

Tym samym pewne już jest, że 9 kwietnia wyłoniony zostanie nowy triumfator turnieju ATP 250 w Marrakeszu. Rywalizacja o 250 rankingowych punktów oraz czek na sumę 85 tys. euro zapowiada się interesująco, choć wielkich nazwisk nie zobaczymy. Pierwsze mecze w głównej drabince odbędą się już w poniedziałek.

Najwyżej rozstawiony w Marrakeszu został Włoch Lorenzo Musetti. W jego ćwiartce znalazł się m.in. weteran światowych kortów, Francuz Richard Gasquet. Z kolei w półfinale może czekać np. Holender Botic van de Zandschulp, Francuz Benjamin Bonzi czy Hiszpan Pedro Martinez.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: On się nic nie zmienia. Ronaldinho nadal czaruje

W dolnej połówce najwyżej notowanym uczestnikiem marokańskich zawodów jest Brytyjczyk Daniel Evans. W jego ćwiartce nie brak tenisistów, którzy potrafią grać na mączce. Jest m.in. Chilijczyk Nicolas Jarry, który w tym roku triumfował w Santiago, oraz Hiszpan Jaume Munar. Z kolei nieco wyżej, w trzeciej ćwiartce, ulokowani zostali Amerykanin Maxime Cressy, Holender Tallon Griekspoor, Hiszpan Roberto Carballes i Argentyńczyk Federico Coria.

Organizatorzy nie zdecydowali się w tym roku zaprosić wielkich gwiazd ze ścisłej światowej czołówki. Dzikie karty powędrowały do tenisistów gospodarzy. Nagrodzeni w ten sposób zostali Adam Moundir, Elliot Benchetrit i Younes Lalami Laaroussi. Polacy w Marrakeszu nie startują.

Grand Prix Hassan II, Marrakesz (Maroko) ATP 250, kort ziemny, pula nagród 562,8 tys. euro

Losowanie głównej drabinki:

Lorenzo Musetti (Włochy, 1) wolny los Hugo Gaston (Francja) - Jan-Lennard Struff (Niemcy) Asłan Karacew - Francesco Passaro (Włochy) Alexandre Muller (Francja) - Richard Gasquet (Francja, 6)

Botic van de Zandschulp (Holandia, 3) wolny los Q - Christopher O'Connell (Australia) Paweł Kotow - Pedro Martinez (Hiszpania) Juan Pablo Varillas (Peru) - Benjamin Bonzi (Francja, 7)

Maxime Cressy (USA, 5) - Roberto Carballes (Hiszpania) Q - Federico Coria (Argentyna) Adam Moundir (Maroko, WC) - Q Tallon Griekspoor (Holandia, 4) wolny los

Nicolas Jarry (Chile, 8) - Q Jaume Munar (Hiszpania) - Elliot Benchetrit (Maroko, WC) Younes Lalami Laaroussi (Maroko, WC) - Alexei Popyrin (Australia) Daniel Evans (Wielka Brytania, 2) wolny los

Czytaj także: Hubert Hurkacz "dwójką" w Estoril. Polak poznał drabinkę Jedyny taki amerykański turniej. Gospodarze główną siłą w Houston

Źródło artykułu: WP SportoweFakty