Wimbledon bezwzględny dla Rosjan i Białorusinów. Podjęli ważną decyzję
Sally Bolton ogłosiła, że Wimbledon w tym roku nie zostanie pokazany w Rosji i na Białorusi. Do tego wyjawiła, że część tenisistów z tych krajów podpisała już dokumenty umożliwiające występ w turnieju. Mówiła także o pomocy, którą udzielą Ukraińcom.
Z tej postawy wyłamał się w ubiegłym roku jedynie Wimbledon. Organizatorzy turnieju zakazali gry rosyjskim i białoruskim tenisistom. Zostali za to ukarani tym, że za turniej nie były przyznawane punkty do rankingu ATP oraz WTA.
Jednak w tym roku sportowcy z Rosji i Białorusi będą mogli wziąć udział w Wimbledonie. Nie mogą jednak okazywać wsparcia dla wojny i reżimów Putina oraz Łukaszenki. Nie mogą też otrzymywać pieniędzy z państwowych koncernów. Muszą podpisać specjalną deklarację, co jak wyjawiła prezeska organizatorów turnieju Sally Bolton, zrobiło już kilku tenisistów.
W środę Bolton poinformowała o kolejnej sankcji. Turniej nie będzie transmitowany w Rosji i Białorusi.
Dodatkowo 1 funt z każdego biletu zostanie przeznaczony na fundusz pomocy Ukrainie. Spodziewane wpływy będą wynosić ponad pół miliona funtów brytyjskich (ponad 2,58 miliona złotych - przyp. red.). Ukraińscy sportowcy ponadto otrzymają darmowe zakwaterowanie.
Czytaj więcej:
Przeróbka zdjęcia Świątek robi furorę! "Kasza manna nom nom"
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)