Wielki rywal Hurkacza. Marzenia zamienia w rzeczywistość

- Marzenia stały się rzeczywistością - powiedział po finale Wimbledonu Carlos Alcaraz. Hiszpan wygrał ten turniej. Teraz jego forma nieco spadła. I ten fakt postara się wykorzystać Hubert Hurkacz w półfinale turnieju ATP 1000 w Cincinnati.

Mateusz Wasiewski
Mateusz Wasiewski
Carlos Alcaraz Getty Images / Ian Johnson/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
Hubert Hurkacz awansował w piątek do pierwszego w sezonie półfinału turnieju rangi ATP Masters 1000. Polak rozpoczął zmagania w Cincinnati od trzysetowych zmagań z Thanasim Kokkinakisem oraz obrońcą tytułu Borną Coriciem.

W trzeciej rundzie Polak w fantastycznym stylu pokonał Stefanosa Tsitsipasa. Następnie pewnie przeszedł przez ćwierćfinałowe spotkanie z Alexeiem Popyrinem. W półfinale czeka nas kolejne starcie Huberta Hurkacza z Carlosem Alcarazem.

Panowie rywalizowali ze sobą do tej pory dwukrotnie. Oba spotkania padły łupem lidera światowego rankingu, ale Hurkacz zawiesił mu wysoko poprzeczkę zarówno w Miami Open 2022, jak i podczas ubiegłotygodniowego turnieju w Toronto.

Zszokował Djokovicia

Ciekawa jest tegoroczna historia startów wielkoszlemowych 20-letniego Hiszpana. Lider męskiego cyklu nie wystartował w Australian Open z powodu kontuzji. Podczas Rolanda Garrosa dotarł do półfinału, w którym znacznie uległ Novakowi Djokoviciowi. Wielki talent nie ukrywał, że zjadła go trema.

ZOBACZ WIDEO: Zaskoczył żonę podczas tańca. Tak zareagowała

- Trudno było poradzić sobie z powstałymi skurczami przez stres. Najpierw była to ręka, potem nogi, a na końcu całe ciało. Jest dla mnie jasne, że napięcie związane z meczem i wymagania dwóch pierwszych setów dały mi się we znaki - przyznał podczas konferencji prasowej.

- Starałem się wytrzymać jak najdłużej, szukać rozwiązań w trzecim secie, chociaż było to już bardzo skomplikowane. Podobnie w czwartej partii. Wiedziałem, że mam jeden procent szans, ale chciałem dograć ten mecz - kontynuował.

Na okazję do rewanżu nie musiał długo czekać. Panowie zmierzyli się ze sobą na jeszcze bardziej prestiżowym etapie rywalizacji wielkoszlemowej. Zagrali bowiem o tytuł na Wimbledonie. Górą z tego starcia po pięciosetowym pojedynku wyszedł Alcaraz. A przecież do tej pory "Carlitos" nie radził sobie na nawierzchni trawiastej.

- Marzenia stały się rzeczywistością. Byłbym zadowolony z tego finału nawet gdybym nie zwyciężył, ponieważ grałem na dobrym poziomie. Wyobrażałem to sobie jako młody chłopak, a to przyszło tak szybko - mówił 20-latek w rozmowie na korcie po finale.

Oczywisty idol

Carlos Alcaraz dorastał, wzorując się na swoim wielkim idolu - Rafaelu Nadalu. Dwukrotny triumfator imprez wielkoszlemowych oczywiście do teraz ma wielki szacunek do ikony światowego tenisa. "Charlie" liczy na powrót "Rafy" na zawodowe korty w 2024 roku.

- Moim marzeniem jest zagrać z nim w grze podwójnej podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu - zdradził.

Alcaraz zaczął grać w tenisa w wieku czterech lat w akademii swojego ojca. O rozwój dyscypliny w Hiszpanii dbał też już jego dziadek. To właśnie ci dwaj panowie zaszczepili miłość do sportu, a przede wszystkim tenisa, w Carlosie. Ponadto opisywany zawodnik lubi piłkę nożną (ulubiony klub to Real Madryt) oraz golfa.

fot. Instagram - @carlitosalcarazz (na zdjęciu od lewej: Carlos Alcaraz, Alexander Zverev) fot. Instagram - @carlitosalcarazz (na zdjęciu od lewej: Carlos Alcaraz, Alexander Zverev)
Przed Hubertem Hurkaczem wielkie wyzwanie. Polak jest jednak w formie. Hiszpan z kolei od początku turnieju w Toronto nie pokazuje najwyższej dyspozycji. W Kanadzie "Hubi" ugrał seta. Oby teraz udało się wywalczyć triumf!

Mecz Hurkacz - Alcaraz zaplanowano jako trzeci na korcie centralnym od godz. 17:00 (po spotkaniu Świątek - Gauff i Sabalenka - Muchova). Wiadomo też, że nawet jeśli panie szybciej zakończą starcia, to panowie i tak Polak i Hiszpan będą musieli zaczekać do godziny 21:00 czasu polskiego. Relację tekstową na żywo z tego pojedynku przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Carlos Alcaraz szykuje się na mecz z Hubertem Hurkaczem. Zapowiada "świetną zabawę"
Hubert Hurkacz w bojowym nastroju przed półfinałem. "Musisz walczyć" 

Kto wygra mecz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×