To nie tak miało być! Hubert Hurkacz cierpiał na korcie
Hubert Hurkacz nie tak wyobrażał sobie zakończenie występu w wielkoszlemowym US Open 2023. W meczu II rundy polski tenisista przegrał wyraźnie z Jackiem Draperem. Brytyjczyk bezlitośnie wykorzystał kiepską dyspozycję i problemy zdrowotne rywala.
Hurkacz nie był sobą na korcie
Tymczasem na korcie 12 kibice byli świadkami dosyć jednostronnego widowiska. Hurkacz wyraźnie miał swoje problemy i walczył nie tylko z rywalem. Ostatecznie leworęczny Brytyjczyk potrzebował dwóch godzin i 12 minut, aby pokonać naszego reprezentanta 6:2, 6:4, 7:5.
Już pierwsze punkty pokazały, że czwartkowy pojedynek nie będzie łatwy. Hurkacz szybko znalazł się w opałach i stracił serwis w gemie otwarcia. "Hubi" popełniał bardzo dużo prostych błędów, ale mimo tego miał swoje szanse. Nie udało mu się jednak wykorzystać break pointa w czwartym gemie. Po chwili Draper dołożył przełamanie na 4:1 i stało się jasne, że ten set jest nie do uratowania. Ostatecznie 21-letni Brytyjczyk zakończył partię w ósmym gemie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"Obraz gry nie zmienił się w drugiej części pojedynku. 26-latek z Wrocławia wyraźnie nie był sobą. Znów w łatwy sposób oddał podanie i szybko znalazł się pod presją. Draper uważnie pilnował serwisu. W piątym gemie uzyskał kolejne przełamanie, a następnie wyszedł na 5:1. Dopiero wtedy nastąpiło przebudzenie Polaka, który odrobił jednego breaka. O powrocie do gry nie było jednak mowy, bo młody przeciwnik wykorzystał piłkę setową przy stanie 5:4.
Interweniował turniejowy lekarz
Na początku trzeciej odsłony sytuacja Hurkacza była już na tyle trudna, że poprosił on interwencję fizjoterapeuty i turniejowego lekarza. Polak wyraźnie cierpiał. Siedział na ławeczce bez energii i wydawało się, że może skreczować. Ostatecznie jednak powrócił na kort i podjął walkę. W końcowej fazie seta nawet się ożywił, ale Draper był bardzo cierpliwy. W dziewiątym gemie nie zdołał przełamać podania Polaka, który w momencie zagrożenia odważnie ruszył do przodu. Po zmianie stron Brytyjczyk dopiął swego i wyszedł na 6:5. Przełamanie całkowicie podcięło skrzydła Polakowi, a tenisista z Sutton pewnie wykorzystał pierwszego meczbola.
To był kiepski mecz w wykonaniu Hurkacza. Zanotował co prawda osiem asów i skończył 32 piłki, ale i miał także aż 49 niewymuszonych błędów i dał się przełamać pięć razy. Draper postawił na solidność. Tylko raz dał się zaskoczyć i miało to miejsce w końcowej fazie drugiego seta, gdy miał sporą przewagę. W czwartek posłał cztery asy, popełnił pięć podwójnych błędów, zanotował 26 wygrywających uderzeń oraz 22 pomyłki (ponad dwa razy mniej od Polaka).
Rozczarowanie Hurkacza, radość Drapera
Porażka w takich okolicznościach na pewno jest dużym rozczarowaniem dla Hurkacza. W ramach US Open Series prezentował dobrą formę, a i losowanie nowojorskiego turnieju zdawał się mieć korzystne. Niestety, gdy przyszło do rywalizacji, znów skończyło się na II rundzie. Polak nie był w stanie pokonać finalisty juniorskiego Wimbledonu 2018 (tego samego, który wygrała Iga Świątek) i poprawić najlepszego rezultatu w US Open.
Zwycięski Draper wyrównał swój najlepszy wynik w Nowym Jorku i znów zagra w III rundzie. Jego przeciwnikiem będzie nagrodzony dziką kartą Amerykanin - Michael Mmoh lub John Isner. Młody Brytyjczyk stracił ostatnie miesiące z powodu kontuzji, w tym wielkoszlemowy Wimbledon, dlatego bardzo chce powrócić do Top 100. W styczniu bieżącego roku był już nawet 38. rakietą globu.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 65 mln dolarów
czwartek, 31 sierpnia
II runda gry pojedynczej:
Jack Draper (Wielka Brytania) - Hubert Hurkacz (Polska, 17) 6:2, 6:4, 7:5
Program i wyniki turnieju mężczyzn
Czytaj także:
To była wielka okazja. Super tie-break rozstrzygnął mecz Piter
W tej konkurencji Zieliński nie może się odnaleźć. A zaczęło się obiecująco
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.